Laureaci zostaną oficjalnie zaprezentowani dziś wieczorem na scenie Berlinale Palast, głównego kina festiwalu. Aktorów przedstawi sam dyrektor Festiwalu Dieter Kosslick i wręczy im stauetki z symbolem filmu Metropolis. - Bardzo cieszę się z tego, że kolejny raz będę mógł przedstawić publiczności i kolegom po fachu wschodzące gwiazdy z całej Europy - mówił jeszcze przed ceremonią.
Uważam, że najpiękniejsze w moim zawodzie jest spotykanie ludzi, a ten tytuł to wspaniała do tego okazja. Poznałam tutaj 9 utalentowanych, wspaniałych aktorów i czuję, że już w pewien sposób tworzymy grupę. Agata Buzek
Agata Buzek o granej przez siebie postaci
- Chciałabym bardzo podziękować jury za to, że mogłam znaleźć się w tym gronie - mówi Agata Buzek o wyróżnieniu - Uważam, że najpiękniejsze w moim zawodzie jest spotykanie ludzi, a ten tytuł to wspaniała do tego okazja. Poznałam tutaj 9 utalentowanych, wspaniałych aktorów i czuję, że już w pewien sposób tworzymy grupę.
"Jej charyzma jest bezgraniczna"
Oprócz Agaty Buzek wśród tegorocznych Shooting Stars znaleźli się aktorzy z Chorwacji, Norwegii, Czech czy Rumunii. Wyboru spośród 21 zgłoszonych kandydatów dokonało międzynarodowe jury pod kierownictwem niemieckiego producenta Karla Baumgartnera.
W ich uzasadnieniu możemy przeczytać o Polce: "W 'Rewersie' Agata Buzek zwróciła uwagę swoją wystylizowaną, ekscentryczną rolą, która mogła stanowić ograniczenie dla mniej doświadczonych aktorów. Ale jej charyzma jest bezgraniczna i udało jej się zręcznie stworzyć wyjątkowe połączenie ze swoich charakterem, które jest perfekycjnie naturalne."
"Chcę wykorzystać ten tytuł jak najlepiej"
- Mam uczucie, że być wybranym to nie tylko nagroda , ale również wielka odpowiedzialność - mówiła aktorka dziennikarzom w Berlinie - Z tego miejsca mogę obiecać, że będę dbać o to, aby ten tytuł wykorzystać jak najlepiej.
A Shooting Stars to rzeczywiście wyróżnienie, które przed młodymi aktorami otwiera wiele drzwi. European Film Promotion, które sprawuje pieczę nad tytułem, organizuje dla nich w trakcie festiwalu spotkania z producentami, szefami castingów i reżyserami. Poza tym w ciągu całego 2010 roku odwiedzą wiele międzynarodowych festiwali filmowych, wezmą udział w warsztatach i spotkaniach jako nowi ambasadorzy kina europejskiego.
Warto przypomnieć, że tytuł Shooting Stars otrzymała już jedna z naszych aktorek - w 2007 roku Polskę w programie reprezentowała Agnieszka Grochowska. W przeszłości laureatami tego wyróżnienia byli m.in. Franka Potente, Rachel Weisz, Daniel Craig, Daniel Bruhl.
Kim jest Banksy?
Podczas gdy nagrodzeni na festiwalu młodzi aktorzy z radością pokazują się tu dziennikarzom i fotoreporterom, inna oczekiwana w Berlinie gwiazda stara się jak najskrzętniej ukryć swoją tożsamość. Banksy - legendarny twórca sztuki ulicznej - nie pojawił się wczoraj na pokazie swojego pierwszego filmu "Exit to the gift shop", a w nagranym dla publiczności przesłaniu pojawił się w szczelnie wszystko zasłaniającym kapturze.
Znany na całym świecie artysta, który do tej pory nie ujawnił swojej tożsamości, mówił w nim: "To prawdopodobnie najbardziej szczery film, jaki kiedykolwiek zobaczycie. Nie mieliśmy żadnego planu, żadnego scenariusza i nawet nie zauważyliśmy, kiedy film był całkiem gotowy".
Żart czy prawda?
Choć z obrazu artysty nie dowiemy się kim jest naprawdę i jak wygląda, jego para-dokument przedstawił nam to, co kocha najbardziej - uliczną sztukę, jej narodziny, rosnącą popularność i wstęp na na salony międzynarodowych galerii.
Historia, którą przedstawił Banksy jest jednak tak niesamowita, że oglądając ten film mamy nieodparte wrażenie, że to tylko kolejny żart i prowokacja artysty. Ale wszystko, co zobaczymy w tym dziele jest prawdą - "oprócz momentów, w których nie jest", jak podsumował sam reżyser. Banksy w skrócie swój obraz opisuje tak: "Chciałam zrobić film o człowieku, który chciał zrobić film o mnie". I w gruncie rzeczy - udało mu się.
"Exit to the gift shop" przedstawia historię filmowca amatora, który przez różne zbiegi okoliczności zaczął dokumentować rodzący się ruch sztuki ulicznej i początki pracy jej największych gwiazd. Trafił także na Banksy'ego, który zainspirował go pomysłem stworzenia filmu o świecie graffiti, pozwalając mu także rejestrować siebie - stąd w obrazie znalazło się sporo unikalnych zdjęć z pracy artysty.
Granica między sztuką a kiczem
Okazało się, że Thierry to fatalny reżyser. Nie zrezygnował on jednak ze swoich ambicji i postanowił wykorzystać to, czego przez blisko osiem lat był dokumentalistą. Stworzył własne studio sztuki ulicznej, czerpiąc, a wręcz podrabiając styl bohaterów swoich nagrań i błyskawicznie zdobywając ogromną popularność wśród widzów.
W filmie Banksy'ego nie chodzi tylko o opowiedzenie wręcz absurdalnej historii. Twórca pokazuje jak łatwo dewaluuje się znacznie artystycznej pracy. Jaka jest granica między sztuką a kiczem? - to chyba najważniejsze pytanie, z którym zostawia Banksy swoich widzów. Intrygujący i wciągający debiut!
Źródło: tvn24.pl