Policjanci z Grudziądza zatrzymali 56-latka, który uszkodził kilka samochodów i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Kierowca miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (25 listopada) około godziny 13 na skrzyżowaniu ulic Chełmińskiej i Bydgoskiej w Grudziądzu. Jego świadkiem był oficer prasowy grudziądzkiej komendy aspirant Łukasz Kowalczyk.
"Mundurowy, będąc w czasie wolnym od służby, w trakcie oczekiwania na kontynuowanie jazdy na skrzyżowaniu zauważył jadącego w jego stronę mocno uszkodzonego hyundaia. Wszystko wskazywało na to, że kierowca brał udział w kolizji i najprawdopodobniej odjeżdżał z miejsca zdarzenia" - przekazała Komenda Miejska Policji w Grudziądzu.
Grudziądz. Obezwładnili pijanego kierowcę
Funkcjonariusz zajechał drogę kierowcy, który zatrzymał się. Policjant podbiegł do auta i zabrał mu kluczyki. Na miejscu pojawił się też drugi funkcjonariusz po służbie młodszy aspirant Adam Szymański z miejscowej „drogówki" oraz jeden z przechodniów, który był świadkiem zdarzenia.
"W trójkę obezwładnili kierowcę i przekazali go przybyłemu na miejsce patrolowi prewencji. Okazał się nim 56-letni grudziądzanin. Kontrola na zawartość alkoholu wykazała ponad 2,7 promila. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Kierowca wcześniej uszkodził 5 pojazdów, za co poniesie teraz konsekwencje" - poinformowała grudziądzka policja.
56-latkowi grozi do 3 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Grudziądzu