35-letnia mieszkanka Tarnowa, która zadała swojemu półrocznemu dziecku osiem ciosów nożem, została skazana na 10 lat więzienia. Obrońca kobiety zapowiedziała apelację.
Proces toczył się od ubiegłego roku przed sądem rejonowym w Tarnowie. Sędzia orzekająca w sprawie, skazując kobietę na więzienie, nie miała wątpliwości, że ta chciała uśmiercić półrocznego wówczas Tymoteusza.
Raniła dziecko i zostawiła samo w mieszkaniu
Matka raniła dziecko nożem kuchennym, po czym zakrwawione niemowlę owinęła w koc i zostawiła w mieszkaniu. Sama uciekła i przez kilka dni ukrywała się w Krakowie. Gdy policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy, kobieta zgłosiła się na komisariat.
Tarnowianka od kilku lat leczyła się z powodu alkoholizmu. Na dzień przed poranieniem dziecka piła alkohol. Spożywała go także tuż przed tym, jak rzuciła się z nożem na niemowlę.
6-miesięczny chłopczyk miał rany cięte szyi i nadgarstków. Ranne dziecko w mieszkaniu znalazła jego babcia. Kobieta wezwała pomoc. Na szczęście okazało się, że rany niemowlęcia nie są poważne i nie zagrażają jego życiu.
Będzie apelacja
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca kobiety zapowiedziała apelację. Adwokat uważa, że kobieta nie chciała zamordować swojego dziecka.
Prokuratura wnioskowała dla niej o 15-letni zakaz zbliżania się do dziecka. Obecnie toczy się postępowania o odebranie kobiecie praw rodzicielskich.
W 2013 roku tarnowianka raniła swoje niemowlę:
Autor: KMK/i / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24