Województwo świętokrzyskie jest wolne od tak zwanych uchwał "anty-LGBT". Ostatni taki dokument został uchylony w środę na 50. nadzwyczajnej sesji rady powiatu włoszczowskiego.
Godząca w prawa osób nieheteronormatywnych uchwała została przyjęta w 2019 roku jako "rezolucja w sprawie sprzeciwu wobec promocji i prób wprowadzania ideologii LGBT w życiu publicznym". Teraz została uchylona, jako ostatni tego typu dokument w województwie świętokrzyskim.
Wpływ na decyzję radnych miała blokada unijnych pieniędzy – prawie dwóch milionów złotych, które miały trafić do powiatowego urzędu pracy.
"Najbardziej szkodliwa uchwała w historii powiatu włoszczowskiego"
Dyskusja podczas posiedzenia rady powiatu, która poprzedziła uchylenie uchwały, była wyjątkowo burzliwa. - Dajemy się sprzedawać za srebrniki. Zastanówmy się, czy to jest dobre - mówił Dariusz Czechowski, starosta włoszczowski.
Poparła go jedna z radnych, oświadczając, że "dzisiaj są to urzędy pracy, jest to młodzież, nasi znajomi, a za chwilę będzie Jan Paweł II i kościoły". - Proszę sobie zobaczyć, co zrobiło się w Niemczech, we Francji, jak się zamyka kościoły, urządza się dyskoteki w nich, puby - mówiła radna.
- Staliśmy na stanowisku i stoimy nadal, że jak ktoś nawarzył takiego piwa, to powinien je wypić. To pan starosta i ówczesny zarząd wprowadził tę uchwałę pod obrady, została przegłosowana i wszyscy dobrze wiedzieliśmy, że jest szkodliwa. Ja sam podkreśliłem na sesji, że była to najbardziej szkodliwa uchwała, jaką podjęto w historii powiatu włoszczowskiego. Ktoś, kto do tego doprowadził, powinien wziąć chociaż częściowo odpowiedzialność za swoje czyny - ocenił Sławomir Owczarek, radny PSL z powiatu włoszczowskiego.
Kilka dni wcześniej z podobnej uchwały wycofał się powiat kielecki.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock