Mężczyzna wjechał w remizę strażackąKWP Włoszczowa
Mężczyzna kierujący osobowym volvo uderzył w zamkniętą bramę remizy strażackiej w Radkowie (Świętokrzyskie). Kiedy przyjechała policja, okazało się, że 34-latek ma w organizmie ponad cztery promile alkoholu.
- Informację dostaliśmy po północy. Na miejsce pojechał patrol policji – relacjonuje Karol Bator, rzecznik prasowy włoszczowskiej policji. Funkcjonariusze na miejscu zastali osobowe volvo, wbite w ścianę remizy.
Na miejscu obecny był również kierowca. – Po przebadaniu go alkomatem okazało się, ze jest pijany. W wydychanym powietrzu miał cztery promile alkoholu – informuje rzecznik.
Czeka na zarzuty
Nikomu nic się nie stało, jednak uszkodzony został strażacki dźwig i jeden z wozów.
- Kierowca został zatrzymany. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, możliwe też, że część materiałów zostanie wyłączone i 34-latek będzie odpowiadał też za spowodowanie kolizji – tłumaczy Bator.