Policjanci z Wieliczki (Małopolska) zatrzymali 29-latka podejrzanego o kradzieże w sklepach w Krakowie i Gdowie. Jego nieco starszy znajomy następnego dnia sam zgłosił się na komendę policji. Obaj usłyszeli zarzuty.
Pierwsze zgłoszenie o kradzieży dokonanej przez podejrzanych wieliccy policjanci otrzymali 15 stycznia. Wówczas ze sklepu wielkopowierzchniowego skradziono artykuły w postaci kosmetyków, drogich alkoholi a także słodyczy.
- W międzyczasie funkcjonariusze prowadzący tą sprawę pozyskali informacje, iż na terenie Krakowa w trzech różnych sklepach tej samej sieci, sprawcy dokonali w podobny sposób kradzieży, kradnąc podobne towary – podaje Paweł Tomasik, oficer prasowy wielickiej policji.
Podejrzany zgłosił się na komendę
Wszystkich tych kradzieży dokonać miały te same osoby.
- W toku prowadzonych czynności i na podstawie zabezpieczonych materiałów dowodowych funkcjonariusze wytypowali jako sprawców 29-letniego mieszkańca gminy Biskupice i 34-letniego mieszkańca Wieliczki – uzupełnia Tomasik.
29-latek został zatrzymany na początku lutego. Usłyszał zarzuty trzech kradzieży towarów o łącznej wartości około 1700 zł. - Natomiast 34-latek, wiedząc, że policja była w jego miejscu zamieszkania poszukując go, następnego dnia sam stawił się do wielickiej komendy. Usłyszał tam zarzuty dotyczące czterech kradzieży artykułów o łącznej wartości blisko 2500 zł – podaje rzecznik.
Obu mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia.
- 29-latek oraz 34-latek są znani wielickim policjantom, gdyż już wcześniej dopuszczali się przestępstw przeciwko mieniu. Śledczy przypuszczają, że podejrzani mogli działać w innym miejscach na terenie Małopolski i analizują sprawy dotyczące podobnych zgłoszeń – mówi Tomasik.
Źródło: TVN24 Kraków