Co miesiąc w kasie Teatru Starego w Krakowie będzie czekało co najmniej 10 biletów za symboliczną złotówkę. Dzięki temu kultura ma być otwarta na widzów, którzy nie mogli dotychczas pozwolić sobie na wizyty w teatrze.
Jak tłumaczą władze teatru, bilet będzie mógł odebrać każdy i żadne wymagania nie będą stawiane. Pierwsza, grudniowa pula biletów już się rozeszła.
"O nic nie pytamy"
Informując o nowej inicjatywie, dyrekcja teatru podkreśliła, że w ten sposób dąży do tego, by scena była bardziej otwarta i dostępna dla każdego, niezależnie od statusu materialnego. Teatr ma nadzieję, że w ten sposób zmniejszy wykluczenie społeczno-kulturalne.
- Mamy poczucie, że teatr, szczególnie teatr publiczny, a jeszcze bardziej instytucja narodowa, musi być dla wszystkich. Dlatego wymyśliliśmy bilet dostępny. To bilet kosztujący złotówkę, po który mogą się zgłosić wszystkie i wszyscy, którzy z różnych powodów, również wykluczeń ekonomicznych, na co dzień nie mogą uczestniczyć w kulturze i życiu teatralnym – powiedział dyrektor ds. artystycznych w NST Jakub Skrzywanek.
Bilety udostępniane będą z początkiem każdego miesiąca i może je odebrać każdy zainteresowany. - My o nic nie pytamy. Ufamy naszym widzom i widzkom – podkreślił Skrzywanek.
Pierwsze bilety zostały udostępnione w grudniu i już się rozeszły. Kolejna pula będzie dostępna na początku stycznia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps