Pożar hurtowni zniczy, zawalił się dach

Pożar hali ze zniczami w Tarnowie
Pożar hurtowni zniczy w Tarnowie
Źródło: TVN24
Około 200 strażaków gasiło płonącą hurtownię zniczy w Tarnowie (Małopolska), zawalił się dach budynku. Strażakom udało opanować się pożar. Jedna osoba została poszkodowana.

Pierwszą informację i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w Tarnowie (Małopolskie)
Pożar hali w Tarnowie (Małopolskie)
Źródło: Jacek/ Kontakt24

Jak poinformował nas młodszy kapitan Hubert Ciepły, oficer prasowy małopolskiej straży pożarnej, w Tarnowie wybuchł pożar hurtowni zniczy znajdującej się przy ulicy Dojazd. Służby otrzymały zgłoszenie przed godziną 12.30.

Pożar hali ze zniczami w Tarnowie
Pożar hali ze zniczami w Tarnowie
Źródło: TVN24

Ciepły przekazał, że hala ma wymiary 50 na 20 metrów. - Dach hali uległ zawaleniu - poinformował.

Około godziny 14.30 na miejscu pracowało już ponad 40 zastępów straży pożarnej, czyli około 200 strażaków. Na miejscu były dwie cysterny, które dostarczały ratownikom wodę. Na potrzeby akcji gaśniczej zwiększono też ciśnienie w hydrantach.

Apel do mieszkańców

Młodszy kapitan Hubert Ciepły ocenił na antenie TVN24 pożar jako "bardzo duży". - Strażacy podają wodę na palącą się halę, ale też skupiają się na tym, by obronić sąsiadujące hale i budynki zagrożone pożarem - powiedział rzecznik.

Około godziny 14.30 Ciepły przekazał, że teren akcji został podzielony na dwa odcinki bojowe. - Akcja będzie długotrwała - ocenił.

Strażak podkreślił, że na miejsce dotarła grupa ratownictwa chemicznego. - Profilaktycznie bardzo prosimy mieszkańców okolic hali, żeby nie zbliżali się do tego pożaru - zaznaczył Ciepły. Dodał, że dym z miejsca zdarzenia przemieszcza się w kierunku północnym. Zaapelował do mieszkańców i zamknięcie okien i pozostanie w domach.

Po godzinie 15 strażak poinformował, że pożar udało się opanować około godziny 15.30. - Trwa dogaszanie i rozbiórka spalonych elementów hali - przekazał młodszy kapitan Hubert Ciepły.

Po godzinie 16 strażacy poinformowali, że jedna osoba została poszkodowana. Sama zgłosiła się do zespołu ratownictwa medycznego, trafiła do szpitala, gdzie została opatrzona. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: