25-latek z Tarnowa (Małopolska) odpowie za liczne kradzieże żeliwnych kratek ściekowych zamontowanych na drogach lokalnych i krajowych. Mężczyzna sprzedawał swój łup z skupach złomu.
Pod koniec lipca tarnowscy policjanci dostali zgłoszenie o kilkunastu kradzieżach kratek ściekowych. Okazało się, że kratki trafiają do okolicznych punktów skupu złomu.
- Policjanci odzyskali pierwsze sprzedane na terenie powiatu żeliwne kratki. Teraz pozostało ustalenie osoby, która je sprzedała - relacjonuje Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
60 jednego dnia
Okazało się, że kratki padły łupem 25-letniego mężczyzny. Ten po zatrzymaniu przyznał się do kradzieży.
- Jak twierdził, pracuje w firmie remontowej i na co dzień jeździ samochodem dostawczym. Pierwszą kratkę ściekową zabrał w maju z drogi w Zgłobicach, później były już kolejne na terenie powiatu. Za każdym razem jadąc drogą, zatrzymywał się, wyjmował po jednej kratce i sprzedawał w jednym punkcie skupu złomu metali kolorowych – opisuje Klimek.
25-latek wyjawił też, że pod koniec lipca w drodze do Pilzna natknął się na wyremontowaną drogę krajową, na której zamontowane były nowe kratki. - Wówczas zabrał ich około 60 sztuk. Ponieważ były ciężkie, kradzieży dokonał dwa razy i skradzione żeliwo sprzedał w punkcie skupu w Tarnowie – mówi rzecznik.
Teraz mężczyzna odpowie za kradzież, grozi mu do pięciu lat więzienia.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Tarnów