Pozostałości obozowiska oraz elementy ekwipunku turystycznego i odzieży odnaleźli w czwartek w tatrzańskiej Dolinie Roztoki policjanci i ratownicy TOPR. W ubiegłym tygodniu w tym rejonie odkryto ludzkie szczątki, które - według śledczych - mogły tam leżeć nawet 10 lat.
W poszukiwania było zaangażowanych blisko 20 osób, które przeczesały trudno dostępny trzyhektarowy obszar.
Fragmenty ubrań, sprzętu i czaszka
W ubiegły czwartek podczas prac naukowych prowadzonych w Dolinie Roztoki pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego natrafili na części garderoby i wyposażenia turystycznego. W ubraniach znajdował się fragment kości ludzkiej. Podczas dalszych poszukiwań odnaleziono kolejne ludzkie kości, w tym czaszkę.
Wśród rzeczy były produkty spożywcze, na których widnieją daty przydatności do spożycia – na jednym grudzień 2008 r., na kolejnym 2009 r. Śledczy przypuszczają, że zgon mógł nastąpić w latach 2007–2009.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Zakopanem. Do wszystkich jednostek policji w Polsce przesłano komunikat z prośbą o przeszukanie baz osób zaginionych w wytypowanym okresie.
Trwają badania
Znalezione szczątki ludzkie trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie ma zostać wyizolowany profil DNA. Śledczy chcą zrekonstruować wygląd twarzy na podstawie znalezionej czaszki.
Policja apeluje o kontakt osoby, których bliscy lub znajomi mogli zaginąć w Tatrach ok. 10 lat temu.
Dolina Roztoki to odgałęzienie Doliny Białki. Można do niej wejść ze szlaku prowadzącego do Morskiego Oka na wysokości Wodogrzmotów Mickiewicza i przejść nią obok wodospadu Wielka Siklawa do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Autor: mmw/gp / Źródło: PAP / TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji