„Studia” dla osób, które nie zdały matury, oferowane przez Wyższą Szkołę Biznesu w Nowym Sączu, są niezgodne z prawem. Resort nauki przypomina, że bez matury nie można studiować legalnie i ostrzega przed takimi ofertami.
Na razie do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wpłynęły informacje o trzech szkołach wyższych, które oferowały taką możliwość.
- Dwie natychmiast się wycofały z tego typu kursów. Z trzecią - Wyższą Szkołą Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu - jesteśmy na etapie wymieniania pism – informują pracownicy biura prasowego ministerstwa. MNiSW.
Dalej wabi pechowych maturzystów
Póki co, na swojej oficjalnej stronie sądecka szkoła nadal kusi „zerowym rokiem studiów”. Widnieje tam ogłoszenie o „kursie” Matura. W ramach niego „każdy z uczestników będzie miał szansę poczuć się jak prawdziwy student dzięki możliwości wykupu kursów z zakresu politologii, zarządzania, psychologii i informatyki” – kuszą władze uczelni.
„Zaliczenie tych kursów przyniesie owocne efekty w postaci MOŻLIWOŚCI ubiegania się o przyjęcie na studia na naszej Uczelni od 2 roku (w ramach indywidualnego toku nauczania)!” – czytamy w komunikacie WSB WNLU.
Resort nauki przypomina, że obowiązujące obecnie przepisy z obszaru szkolnictwa wyższego nie przewidują możliwości studiów na roku zerowym.
- Mogą być to jedynie kursy / szkolenia w ramach innych zadań realizowanych przez uczelnię. Osoby uczestniczące w takich zajęciach nie posiadają statusu studenta – informuje w swoim komunikacie MNiSW.
A to oznacza, że nawet jeśli w tym czasie licealiści zaliczali przedmioty oferowane przez uczelnię na danym kierunku, nie mogą zostać one zaliczone w poczet przyszłych studiów. Będą musieli ponownie zaliczyć wszystkie przedmioty i zdać egzaminy, gdy staną się faktycznymi studentami uczelni.
Pierwsza taka sytuacja
W opinii przewodniczącego Parlamentu Studentów RP Piotra Muellera taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy. - Wynika to z prostej przyczyny. Mamy niż demograficzny, ponad 100 uczelni wyższych ma problemy z płynnością finansową i pojawiają się takie pomysły na zarobienie pieniędzy – ocenia. Sytuację pogarsza fakt, że egzaminu dojrzałości nie zdało w tym roku aż 30 proc. maturzystów.
Wobec uczelni przyjmujących na II rok studiów osoby, które nie były studentami I roku, ministerstwo nauki podejmie działania nadzorcze i przeprowadzi postępowanie wyjaśniające. Uczelnia zostaje poinformowana, że jej postępowanie jest niezgodne z prawem i musi złożyć wyjaśnienia. Jeśli tego nie zrobi i nie zrezygnuje z oferty lub jej nie skoryguje, resort nauki może podjąć kolejne działania nadzorcze, włącznie ze wszczęciem postępowania w sprawie cofnięcia pozwolenia na utworzenie uczelni.
- Apelujemy do studentów, by byli czujni, nie dawali się naciągać na takie oferty i z dużą dozą ostrożności podchodzili do takich propozycji. Bez matury nie ma możliwości legalnego studiowania - przypomina resort nauki.
Przed korzystaniem z tego typu ofert przestrzega też Parlament Studentów RP. - Osoby, które z tych ofert korzystały nie mają żadnej gwarancji, że efekty z tzw. roku zerowego zostaną uznane na kolejnym roku studiów - podkreśla Piotr Mueller.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: kmk/r / Źródło: TVN 24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock