Przez blisko 19 lat śmierć Iwony Cygan kryła zmowa milczenia. Teraz jest 17 podejrzanych

Iwona C. została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. w Łęce Szczucińskiej
Układ milczenia
Źródło: Czarno na Białym, TVN24

Iwona Cygan zginęła 19 lat temu, przed śmiercią była bita i torturowana. W areszcie jest główny podejrzany o zabójstwo. Teraz zarzuty usłyszały kolejne osoby, w tym byli i obecni policjanci. Prokuratura wnioskuje o areszt dla ośmiu funkcjonariuszy zatrzymanych w tej sprawie. Za co odpowiadają? Tego nie wiadomo.

Dziewięciu byłych i obecnych policjantów podejrzanych w tej sprawie zostało zatrzymanych we wtorek na polecenie prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Usłyszeli oni zarzuty, ale z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie informuje obecnie o szczegółach kwalifikacji prawnych i czynów im zarzuconych.

Śledczy skierowali wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec ośmiu podejrzanych, wobec jednego podejrzanego zastosowano zakazu opuszczania kraju.

Bita, uduszona, torturowana

17-letnia Iwona Cygan ze Szczucina została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Jej ciało znalazł następnego dnia przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy przechodzień. Z sekcji zwłok wynikało, że dziewczyna została uduszona, chociaż sprawcy upozorowali napaść seksualną.

Głównym podejrzanym o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem jest 46-letni Paweł K., pseud. "Młody Klapa", sprowadzony 11 maja z Austrii na podstawie ekstradycji do Polski.

Według prokuratury, Paweł K. 13 i 14 sierpnia 1998 r., korzystając z pomocy dwóch osób, zadał w Szczucinie swojej ofierze liczne ciosy twardym narzędziem, a następnie wywiózł ją w okolice wałów przeciwpowodziowych w Łęce Szczucińskiej i - brutalnie krępując - doprowadził do śmierci.

"Zmowa milczenia"

Podczas przesłuchania w prokuraturze Paweł K. nie przyznał się do zarzutu i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień, nie chciał także odpowiadać na pytania. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o dalsze stosowanie aresztu do 9 sierpnia. Sąd przychylił się do tego wniosku.

Przed laty śledztwo w tej sprawie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. Obecnie postępowanie wznowiono i kontynuuje je Zamiejscowy Krakowski Wydział Prokuratury Krajowej wraz z policjantami ze specjalnej grupy, zajmującej się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat - "Archiwum X" Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Po przełamaniu przez śledczych "zmowy milczenia" w grudniu ub.r. w sprawie ustalono dziewięciu podejrzanych. Oprócz Pawła K. podejrzanym jest także jego ojciec Józef K. Usłyszał on zarzuty pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem i został aresztowany. Kolejni podejrzani to sześciu byłych i obecnych funkcjonariuszy policji oraz koleżanka zamordowanej Renata G.-D. Jeden z policjantów dobrowolnie poddał się karze i został skazany na karę 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, uzyskał także "akt przebaczenia" od rodziny ofiary. W tej chwili w sprawie podejrzanych jest 17 osób.

Autor: mmw/jb / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: