Tłumy turystów ruszyły w czwartek na górskie szlaki. Ratownicy TOPR i GOPR na początku długiego weekendu mają sporo pracy. W Tatrach, Pieninach i Beskidach doszło do kilkunastu interwencji, dwukrotnie do poszkodowanych startował śmigłowiec. Jeden wypadek okazał się śmiertelny.
Do dwóch najpoważniejszych wypadków doszło niemal w tym samym czasie. W obydwu przypadkach niezbędny okazał się transport poszkodowanych do szpitali na pokładzie śmigłowca. W Pieninach przy wylocie Wąwozu Szopczańskiego w rejonie Trzech Koron zasłabł turysta.
- Po dotarciu ratowników na miejsce, mężczyzna był nieprzytomny. Reanimacja na miejscu nie przyniosła efektu, dlatego wezwaliśmy śmigłowiec TOPR z Zakopanego, który zabrał turystę do szpitala – relacjonował naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR Mariusz Zaród. Reanimacja turysty trwała również na pokładzie helikoptera, niestety 58-letni turysta z Żor zmarł w szpitalu w Nowym Targu. Ratownicy TOPR zostali także wezwani na pomoc turyście, który doznał groźnej kontuzji nogi nad Morskim Okiem. I w tej akcji ratowniczej brał udział śmigłowiec.
Tłumy na szlakach
Jak poinformował ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR, dzięki słonecznej pogodzie na szlaki w pierwszy dzień maja wyszły tłumy turystów.
- Oblegana są szlaki na Babią Górę, Pilsko, Skrzyczne. Od rana jesteśmy wzywani do kontuzji i zasłabnięć – mówił ratownik.
W sumie w górach doszło w czwartek do kilkunastu interwencji. Ratownicy górscy apelują do turystów, aby na początek urlopu nie wybierali zbyt forsownych tras. W plecaku warto mieć wodę i czekoladę, a głowę chronić przed promieniami słońca. W Beskidach i Pieninach panują dobre warunki turystyczne.
W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są zmienne. W wyższych partiach Tatr nadal zima w pełni – obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają turystów przed wchodzeniem na tafle wysokogórskich jezior, które rozmarzają. Wejście na taflę lodu grozi utonięciem.
Autor: kg//kdj/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY 3.0 Wikipedia | Grzegorz Mroczka