Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny i okoliczności śmierci 23-latka, którego ciało wyłowiono z Zalewu Sieniawa w okolicach miejscowości Odrzechowa (powiat sanocki). Młody mężczyzna zaginął 24 kwietnia.
Jak powiedziała nam aspirant sztabowa Anna Olenicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sanoku, ciało dryfujące w wodzie w sobotę (6 maja) przed południem zauważyły osoby, które przebywały nad zalewem.
- Przed południem strażacy wyłowili ciało z wody. Ze względu na stan zwłok identyfikacja na miejscu była niemożliwa - przekazała nam policjantka.
Śledczy ustalają, jak 23-latek zginął
Dodała, że obecny na miejscu lekarz, który badał zwłoki, nie był w stanie określić, czy do śmierci młodego mężczyzny przyczyniły się inne osoby.
- Ciało, decyzją prokuratora, zostało zabezpieczone do badań - powiedziała nam Oleniacz. Odpowiedź na pytanie o przyczynę śmierci 23-latka da sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona w najbliższym czasie.
Rodzina zidentyfikowała ciało
W sobotę (6 maja) wieczorem ciało zostało okazane rodzinie zaginionego w poniedziałek 24 kwietnia 23-latka z powiatu sanockiego. - Rodzina m.in. po charakterystycznych elementach garderoby rozpoznała i zidentyfikowała ciało - powiedziała nam oficer prasowa sanockiej policji.
Młody mężczyzna był od 24 kwietnia poszukiwany przez policję po tym, jak nie wrócił do domu i nie nawiązał żadnego kontaktu z bliskimi.
Okoliczności śmierci 23-latka wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Sanoku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP KSRG Odrzechowa