Policjanci z Myślenic dostali w środę rano zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który wtargnął na teren jednej z tamtejszych firm i zaatakował pracowników. Według dotychczasowych ustaleń napastnik zaatakował jednego z kierowców w firmie. W obronie kierowcy stanął ochroniarz. Rzeczniczka prasowa małopolskiej policji Katarzyna Cisło zaznacza, że policjanci byli na miejscu zdarzenia już trzy minuty po zgłoszeniu.
- Kiedy policjanci nadjeżdżali na miejsce zdarzenia, zauważyli tego mężczyznę, który, zachowując się w sposób irracjonalny, uderzał nożem w zaparkowane samochody - opisuje Cisło.
Zaatakował policjantów, nie reagował na polecenia
"Policjanci, jadąc na miejsce zdarzenia, natknęli się na mężczyznę podejrzewanego o atak. Agresor po zauważeniu policjantów zaatakował ich, trzymając nóż w ręce, nie reagując na kilkakrotne polecenia odrzucenia niebezpiecznego narzędzia wydawane przez funkcjonariuszy. Policjant użył wobec mężczyzny broni palnej, w wyniku czego mężczyzna poniósł śmierć" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Małopolska komenda ustaliła tożsamość napastnika. To 23-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego.
Ochroniarz, który odniósł obrażenia podczas ataku w firmie, został przewieziony do szpitala. Zaatakowany kierowca ma ogólne potłuczenia. Obrażenia ochroniarza są poważniejsze: złamania i rany cięte zadane przez napastnika.
Wiadomo już, że zastrzelony przez policjantów mężczyzna to 23-latek z powiatu myślenickiego. Policja ustala motywy jego działania. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Autorka/Autor: wini/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24