29-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję w związku z napadem na stację benzynową. Na nagraniu z kamer monitoringu widać, jak zamaskowany rabuś grozi ekspedientce, a następnie podchodzi do kasy i wyciąga z niej gotówkę.
Stacja paliw w Myślenicach (Małopolska) została obrabowana 2 kwietnia. Tuż po godzinie pierwszej w nocy do budynku wbiegł zamaskowany mężczyzna.
- Grożąc nożem pracownicy stacji benzynowej, zrabował gotówkę z kasy – poinformował rzecznik małopolskiej policji młodszy inspektor Sebastian Gleń.
Biżuteria w bagażniku
Policjanci zabezpieczyli ślady i nagrania z kamer monitoringu i po analizie zebranych materiałów wytypowali podejrzewanego o dokonanie tego rozboju. Kiedy byli przed jego domem, podejrzany właśnie podjechał samochodem. Jak ustaliła policja, 29-latek wraz z kolegą wracali po włamaniu do mieszkania w Krakowie – w bagażniku mieli biżuterię o wartości 6 tys. zł.
- Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 29-latek usłyszał zarzuty rozboju i kradzieży z włamaniem, za co grozi mu od trzech do 12 lat pozbawienia wolności, a jego kompan, 31-latek, zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności – mówił Gleń.
Zatrzymani byli w przeszłości karani za podobne przestępstwa. Sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Małoplska Policja