Policja poszukuje sprawcy uszkodzenia drzwi biura Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie. - Z nagrania wynika, że to był zaplanowany akt wandalizmu. Sprawca przyszedł, wyjął narzędzie, którym zniszczył drzwi, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia - mówi oficer prasowy krakowskiej policji.
Nieznany sprawca uszkodził drzwi w siedzibie małopolskiego Prawa i Sprawiedliwości w sobotę około godziny 23. Policję powiadomili mieszkańcy. - W tej sprawie wszczęliśmy dochodzenie, wstępnie kwalifikujemy to jako uszkodzenie mienia, za co sprawcy grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi młodszy inspektor Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak dodaje, z nagrań monitoringu wynika, że był to "zaplanowany akt wandalizmu". - Sprawca przyszedł, wyjął narzędzie, którym zniszczył drzwi biura Prawa i Sprawiedliwości, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia - mówi Gleń.
Policja ustala, jak sprawca wszedł do kamienicy
Funkcjonariusze ustalają również to, jak sprawca wszedł do kamienicy, w której znajduje się biuro PiS. Drzwi są tam zamykane i wejść mogą jedynie osoby posiadające klucz albo te, które ktoś wpuści domofonem.
Jak przekazał Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa z PiS, atak został nagrany przez monitoring. Według niego, sprawca w furii zdewastował drzwi młotkiem i roztarł na wejściu nieznane substancje, a akcja wyglądała na zaplanowaną.
Źródło: TVN24, PAP