Celnicy z Korczowej (województwo podkarpackie) udaremnili przemyt 166 egzotycznych gadów i płazów. Wartość zwierząt wyceniono na 50 tysięcy euro.
Zwierzęta były umieszczone w czterech starannie zabezpieczonych styropianowych pojemnikach, znajdujących się w busie, którym podróżowało siedmiu obywateli Ukrainy.
- Kierowca, który je transportował, nie posiadał żadnych dokumentów pozwalających na określenie gatunków oraz zezwalających na ich legalny przewóz przez granicę – informuje Agnieszka Siwy, zastępczyni rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Wszczęto postępowanie
Na miejsce zostali wezwani ekspert z zoo w Zamościu oraz koordynator ds. CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem – przyp. red.) z Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Przeprowadzili wstępną identyfikację gadów i płazów, w trakcie której okazało się, że spośród 166 przemycanych zwierząt, aż 116 okazów objętych jest Konwencją Waszyngtońską.
- W busie przewożonych było 69 pytonów królewskich, 18 pytonów siatkowych, 14 okazów boa dusiciela, dziewięć biczogonów, cztery warany kolczastoogonowe, dwa okazy boa madagaskarskiego oraz inne okazy gadów i płazów. - Wartość przemycanych zwierząt można szacować nawet na 50 tysięcy euro - wskazuje Siwy.
Jak podaje rzeczniczka, w związku z przemytem zwierząt zostało wszczęte postępowanie karne. - Zatrzymane okazy zostały przekazane na kwarantannę do ogrodu zoologicznego – dodaje Siwy.
Autor: wini/b / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Krajowa Administracja Skarbowa