Pijany mężczyzna, po przewiezieniu do szpitala, zabarykadował się w pomieszczeniu socjalnym. Szarpał się z lekarzem, który interweniował. 49-letni mieszkaniec gminy Piekoszów został zatrzymany. Lekarz złożył zawiadomienie na policji o naruszeniu jego nietykalności.
Karetka pogotowia w sobotę rano zawiozła na oddział ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach 49-letniego mieszkańca gminy Piekoszów. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu.
- Mężczyzna wszedł do jednego z pomieszczeń socjalnych na terenie szpitala i tam się zabarykadował. Wtedy interweniował jeden z lekarzy, któremu udało się wejść do pokoju. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali agresywnego pacjenta - powiedział podkom. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Osoba udzielająca pierwszej pomocy albo kwalifikowanej pierwszej pomocy, osoba wchodząca w skład zespołu ratownictwa medycznego, osoba udzielająca świadczeń zdrowotnych w szpitalnym oddziale ratunkowym, dyspozytor medyczny podczas wykonywania swoich zadań, wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego wykonujący zadania, o których mowa w art. 29 ust. 5, oraz krajowy koordynator ratownictwa medycznego wykonujący zadania, o których mowa w art. 20a ust. 3, korzystają z ochrony przewidzianej w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 i 1517 oraz z 2021 r. poz. 1023) dla funkcjonariuszy publicznych.
Lekarz zgłosił się na pobliski komisariat i złożył zawiadomienie o naruszeniu jego nietykalności.
Mieszkaniec gminy Piekoszów został zatrzymany. Miał około dwóch promili alkoholu w organizmie.
Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock