Krakowska prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo dotyczące ucieczki z sądu podejrzanego w sprawie gangu narkotykowego Radosława Jarzębaka – informuje Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
25-letni Radosław Jarzębak uciekł z krakowskiego sądu 19 września po tym, jak sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt. Wykorzystał moment, kiedy został rozkuty z kajdanek, by podpisać dokumenty. Zeskoczył przez uchylone okno sali rozpraw na pierwszym piętrze na samochód, a następnie uciekł. Policja zarządziła wówczas poszukiwania z udziałem m.in. helikoptera i psów tropiących, ale nie przyniosły one efektu. - Niezwłocznie po tym zdarzeniu w prokuraturze rejonowej właściwej miejscowo zostało wszczęte śledztwo w sprawie samouwolnienia się osoby pozbawionej wolności – zaznacza Kosmaty.
List gończy za 25-latkiem
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie wydała wcześniej list gończy za mężczyzną. - Uznaliśmy, że będzie poszukiwany listem gończym z uwagi na bezskuteczność pościgu policyjnego - informował rzecznik. Dodał, że jeśli prokuratura otrzyma informacje o możliwości ucieczki poszukiwanego za granicę, zostanie wydany za nim Europejski Nakaz Aresztowania.
Wzmocnią bezpieczeństwo
Jak podkreśla Kosmaty, prokuratura nie wyklucza, że jeżeli w trakcie śledztwa zostanie zgromadzony materiał dowodowy, który mógłby wskazywać, że doszło do zaniedbań po stronie doprowadzających podejrzanego funkcjonariuszy, zostanie w tym kierunku przeprowadzone stosowne postępowanie. Jak podaje Waldemar Żurek, rzecznik Sądu Okręgowego, bezpośrednio po ucieczce prezes Sądu Okręgowego wydał zalecenia dotyczące wzmocnienia bezpieczeństwa na salach rozpraw. W czwartek odbędzie się narada wszystkich prezesów sądów rejonowych i dyrektora Sądu Okręgowego w Krakowie, na której zapadną konkretne decyzje, dotyczące m.in. możliwości zamontowania krat w oknach na pierwszym piętrze lub wystąpienia do policji lub CBŚ z propozycjami zaostrzenia zasad konwojowania.
Dziewięciu zatrzymanych
Radosław Jarzębak jest podejrzany w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie, dotyczącym gangu narkotykowego działającego w środowisku krakowskich pseudokibiców. Czynności w tym śledztwie na zlecenie prokuratury wykonywali funkcjonariusze CBŚ. W mieszkaniach dziewięciu zatrzymanych mężczyzn, policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę, w sumie kilkaset działek. - Gangsterzy mieli w domach także ukryte noże, maczety i kije bejsbolowe - relacjonował Leszek Kabłak, reporter tvn24.
Zdaniem policjantów, grupa sprzedawała narkotyki na stadionach i osiedlach. Według śledczych, na swoim koncie jej członkowie mają też pobicia i kradzieże.
Autor: ał / Źródło: PAP/TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | TVN24