Policjanci zatrzymali dwóch 20-latków z Krakowa, którzy zachowywali się agresywnie wobec dzieci przechodzących ulicą. Jeden z nich groził im maczetą. Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kierowania gróźb karalnych.
Policja podaje, że zatrzymała dwóch pseudokibiców, którzy zachowywali się agresywnie wobec dzieci przechodzących ulicą. Jak podają śledczy, mężczyźni siedzieli w samochodzie nieopodal przejścia. Jeden z chłopców w wieku 10-12 lat zatrzymał się przy samochodzie, a siedzący w środku mężczyzna wyszedł i zaczął wulgarnie odnosić się do dziecka. Po chwili otworzył bagażnik i wyjmując z niego maczetę groził chłopcu jej użyciem.
- Dzieci szły w grupie zorganizowanej z opiekunami. Dwaj mężczyźni na początku nie wiedzieli, że z dziećmi są dorośli. Po natychmiastowej reakcji opiekunów, mężczyźni uciekli samochodem – relacjonuje Katarzyna Padło z małopolskiej policji.
Policyjny dozór
- W czwartek złożono w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci wytypowali sprawców i w weekend zatrzymali obydwóch – informuje Padło.
I dodaje, że okazali się nimi 20-letni mieszkańcy Krakowa, deklarujący sympatię dla jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Śledczy podają, że podczas przeszukań w ich miejscach zamieszkania funkcjonariusze odnaleźli maczetę i nóż.
Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kierowania gróźb karalnych – decyzją sądu oddani zostali pod policyjny dozór, z obowiązkiem stawiania się w komisariacie 5 razy w tygodniu.
Autor: nf/roody / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA