Na obwodnicy Bochni (województwo małopolskie) samochód osobowy zderzył się z ciężarówką przewożącą bydło. Nie żyje dwoje pasażerów podróżujących oplem, natomiast jego kierowca, a także dwaj mężczyźni jadący ciężarówką, zostali ranni. Droga krajowa numer 94 była przez kilka godzin zablokowana.
Pojazdy zderzyły się chwilę przed godziną 7 rano. Według pierwszych ustaleń policji, kierujący samochodem osobowym, jadąc od Tarnowa, wjechał na przeciwny pas drogi - wprost pod nadjeżdżającego z Krakowa tira z naczepą, w której znajdowało się bydło.
Jacek Sobiecki, naczelnik wydziału drogowego policji w Bochni zaznacza, że rano nawierzchnia drogi była śliska przez padający deszcz. To mogło być jedną z przyczyn zdarzenia.
Dwie ofiary śmiertelne
W wypadku zginęła dwójka pasażerów samochodu osobowego - 19-letnia dziewczyna i 20-letni chłopak, mieszkańcy Bochni. Reanimowany na miejscu 21-letni kierowca samochodu osobowego odzyskał przytomność w szpitalu. Trafiło do niego także dwóch kierowców ciężarówki.
- Na miejscu wypadku trwa wyciąganie naczepy z bydłem z rowu, potem weterynarz będzie badał zwierzęta. Jest już transport zastępczy, którym zwierzęta zostaną przewiezione - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Kilka godzin utrudnień
Na czas pracy dźwigu, który musiał postawić ciężarówkę z powrotem na drogę, a także uprzątnięcia jezdni, obwodnica Bochni była zamknięta w obu kierunkach. Samochody kierowane zostały na objazd przez centrum Bochni.
Utrudnienia trwały kilka godzin. Po 18 rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował, że ruch został przywrócony.
Do wypadku doszło na obwodnicy Bochni:
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Kraków/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków