Dotychczasowi włodarze z Małopolski mają większe szanse na zwycięstwo

- Według badań na dzień dobry urzędujący prezydenci i burmistrzowie mają około 20 proc., jeśli nie popełnią większych błędów i przeprowadzą w miarę dobrą kampanię to rzadko może im ktoś zagrozić”- ocenia prof. Andrzej Piasecki z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

W Krakowie chęć startu w wyborach na prezydenta miasta zgłosiło do PKW ośmiu kandydatów. Liderem przedwyborczych sondaży jest urzędujący prezydent, 67-letni Jacek Majchrowski, który ubiega się o wybór na czwartą kadencję. Jego komitet wyborczy prowadzi kampanię pod hasłem "Łączy nas Kraków". Majchrowski zapewnił sobie poparcie PSL, SLD i Twojego Ruchu. Ich przedstawiciele znaleźli się na prezydenckich listach do Rady Miasta Krakowa, a w zamian partie te zrezygnowały z własnych kandydatów na szefa miasta.

Drugie miejsce według sondażu CEM Instytutu Badań Rynku zajmuje 54-letni Marek Lasota. Jest on dyrektorem krakowskiego oddziału IPN i radnym kończącej się kadencji sejmiku województwa małopolskiego. Został do niego wybrany z listy PO i zanim został kandydatem PiS na prezydenta Krakowa należał do sejmikowego klubu radnych Platformy. Początkowo oczekiwano, że naturalnym kandydatem prawicy zostanie b.minister sprawiedliwości poseł Jarosław Gowin, który – zdaniem obserwatorów – jako jedyny miałby szanse w pojedynku z Jackiem Majchrowskim.

Zdaniem prof. Andrzeja Piaseckiego w Krakowie zdecydowanym liderem jest Jacek Majchrowski, a główne partie przedłożyły zależność swoich kandydatów od struktur partyjnych nad ich siłę. - Kandydaci są w pewnym sensie zaskakujący i mają takie obciążenie negatywne, że tylko kampania może ich uratować - ocenia

Według profesora obie główne partie w Krakowie „wyciągnęły królika z kapelusza, który pokazuje, jak są one słabe w tym mieście”. - W tych słabościach jest szansa na dobrą kampanię, bo skoro kandydaci są słabi, to niech w kampanii udowodnią swoją wartość - zaznacza Piasecki.

Według Piaseckiego, jeśli dojdzie do drugiej tury, Majchrowski nie powinien być tak pewny zwycięstwa, jak cztery czy osiem lat temu. Zagrozić mu może osoba, która jest „przeciwieństwem kandydata nurem jeden” - uważa profesor. -To musi być kandydat młody, dynamiczny, kandydat nowej generacji- - wyrokuje Piasecki.

O fotel prezydenta Krakowa ubiegają się jeszcze: Marek Lasota z PiS, Marta Patena z PO, Konrad Berkowicz ze Zjednoczonej Prawicy oraz kandydaci niezależni - Sławomir Ptaszkiewicz, Tomasz Leśniak i Łukasz Gibała.

W Tarnowie, drugim co do wielkości mieście Małopolski sytuacja skomplikowała się po aresztowaniu w ubiegłym roku, w związku z zarzutami korupcyjnymi, obecnego prezydenta miasta Ryszarda Ścigały. Prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia w jego sprawie, a sam Ścigała po wpłaceniu poręczenia majątkowego na wolności oczekuje na rozpoczęcie procesu. W ostatnich dniach poinformował, że nie będzie kandydował na prezydenta miasta; znalazł się jednak na liście w wyborach do rady miasta.

O sukcesję po Ścigale ubiega się w Tarnowie sześć osób. Wśród nich jest kandydat PO, 58-letni wicemarszałek województwa małopolskiego Roman Ciepiela, który był już prezydentem Tarnowa w latach 1994-1998. PiS reprezentuje 53-letni miejski radny Kazimierz Koprowski, a SLD – 29-letni radny Jakub Kwaśny, który kandydował już na prezydenta w 2010 r. Kandydują też b.starosta tarnowski Mieczysław Kras (KWW Ziemia Tarnowska), Marek Ciesielczyk (KW Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke) oraz Tadeusz Mazur (KW Tarnowianie).

O stanowisko prezydenta Nowego Sącza ubiega się pięciu kandydatów. O reelekcję zabiega Ryszard Nowak (PiS) krytykowany m.in. za nieusunięcie pomnika Chwały Armii Czerwonej z centrum miasta. Kandydatem PO jest Grzegorz Fecko. Kazimierz Fałowski to kandydat na włodarza Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Fałowski startował wcześniej w wyborach do Sejmu i Senatu oraz zabiegał o mandat gminnego radnego, ale nigdy nie zdobył wystarczającej liczby głosów. O prezydenturę w Nowym Sączu ubiegają się również Artur Czernecki i Ludomir Handzel.

W Oświęcimiu o najważniejsze stanowisko w magistracie ubiega się sześciu kandydatów. Wśród nich jest b.poseł PO i obecnie pełniący obowiązki prezydenta Janusz Chwierut. W poprzednich wyborach w drugiej turze przegrał z Jackiem Grosserem, który nie objął urzędu ze względu na stan zdrowia. W 2011 r. po zmianie przepisów premier mianował Chwieruta pełniącym obowiązki prezydenta. Jego rywalami są: Wojciech Grubka (SLD-Lewica Razem), Radosław Włoszek (PiS) oraz kandydaci lokalnych komitetów - Henryk Grzybek, Jan Korzeniowski i Mirosław Wasztyl.

O fotel burmistrza Zakopanego ubiega się pięciu kandydatów. Wśród nich jest dotychczasowy włodarz miasta Janusz Majcher. Głównym jego przeciwnikiem jest Jan Gąsienica-Walczak – ci dwaj kandydaci starli się cztery lata temu w drugiej turze wyborów. Kandydują także przewodniczący miejskiej rady, współzałożyciel zakopiańskiej Solidarności Jerzy Zacharko i wiceprzewodniczący rady Leszek Dorula. W szranki stanął też 27-letni Łukasz Filipowicz.

W Nowym Targu o stanowisko burmistrza powalczy sześciu kandydatów. Wśród nich jest Gabriel Samolej - hokeista, trzykrotny olimpijczyk (1984 Sarajewo, 1988 Calgary, 1992 Albertville). O stanowisko ubiega się też obecny burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz.

W Wadowicach o reelekcję ubiega się Ewa Filipiak, która rządzi miastem od 1994 roku. Rywalizowała będzie z trzema kontrkandydatami: obecnym starostą wadowickim Jackiem Jończykiem, Zbigniewem Jurczakiem (SLD Lewica Razem) oraz Mateuszem Klinowskim wspieranym przez lokalny komitet.

Autor: KMK/gp / Źródło: TVN 24 Kraków / PAP