Wszedł zamaskowany na stację benzynową w Chrzanowie z nożem w ręku, a potem sterroryzował nim pracownika i uciekł z łupem. Policja już kilka godzin później zatrzymała 32-latka, który - jak wynika z jej ustaleń - był sprawcą rozboju. Mężczyźnie grozi od trzech do nawet dwudziestu lat więzienia.
W piątek, 27 grudnia tuż po godzinie 1 w nocy dyżurny chrzanowskiej komendy policji został zaalarmowany, że na jednej ze znajdujących się w mieście stacji paliw doszło do rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie, zamaskowany sprawca trzymając w ręku nóż sterroryzował jednego z pracowników i zażądał od niego wydania gotówki. Oprócz tego napastnik zabrał też alkohol i papierosy. Czytaj też: 73-latek zabity tłuczkiem do mięsa. Druga zaatakowana osoba jest w stanie ciężkim
"Policjanci, gdy upewnili się, że pracownik nie potrzebuje pomocy medycznej udali się szukać sprawcy przestępstwa" - czytamy w komunikacie.
Zatrzymany i aresztowany
Sprawca - jak przekazuje policja - wpadł już kilka godzin później. "Okazał się nim być 32-letni mieszkaniec Chrzanowa. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie przez prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie nie tylko jednego zarzutu rozboju" - przekazuje chrzanowska komenda w opublikowanym komunikacie.
Policjanci przekazują, że ten sam 32-latek już w październiku tego roku dokonał rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu na tej samej stacji paliw. Jeszcze wcześniej - bo w sierpniu 2024 roku zaatakował na ulicy kobietę i spowodował u niej obrażenia ciała.
"Po przedstawieniu trzech zarzutów przez prokuratora, 32-latek został doprowadzony do sądu, który zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące" - przekazuje policja.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia (art. 280 §2 kk) polski kodeks karny przewiduję karę od trzech do 20 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Chrzanowie