Schronisko na Hali Kondratowej w Tatrach jest nieczynne, są w nim opatrywane osoby poszkodowane w czwartkowej nawałnicy. Podczas burzy prawdopodobnie trzy osoby zginęły, a około dwadzieścia zostało rannych.
Z obsługą schroniska nie udało nam się skontaktować – telefon nie działa, możliwe, że linia została uszkodzona podczas burzy. Informacje o tymczasowym zamknięciu schroniska i zdjęcia stamtąd opublikował portaltatrzanski.pl.
Burza w Tatrach
W wyniku wielu wyładowań atmosferycznych w Tatrach kilkanaście osób zostało rannych, w tym co najmniej jedno dziecko. Odnotowano też kilka zgonów w różnych miejscach Tatr.
Do Zakopanego dotarły także cztery śmigłowce LPR, które transportują rannych do szpitali. Jeden ze śmigłowców LPR lądował na Polanie Kondratowej, skąd ratownicy zabierali rannych. Cały czas na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu trafiają z gór, na pokładzie śmigłowca TOPR, ranni. Dalej są przewożeni karetkami do tutejszego szpitala, bądź trafiają na pokład śmigłowców LPR i są transportowani do innych szpitali
Metalowy krzyż na szczycie Giewontu często przyciąga wyładowania atmosferyczne. Przebywanie tam podczas burzy jest niebezpieczne, podobnie jak wędrowanie szlakami, które są uzbrojone w łańcuchy pomocnicze.
W czwartek rano w Tatrach świeciło słońce i panowały dogodne warunki do wędrówki, jednak w miarę upływu dnia niebo nad górami zasnuły gęste chmury. Około południa rozpętała się zaś gwałtowna burza.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: portaltatrzanski.pl