Biła i szarpała dzieci? Prokuratura umarza sprawę. "To środek do odnoszenia sukcesów"

Zawodnicy twierdzą, że trenerka od lat się nad nimi znęcała
Zawodnicy twierdzą, że trenerka od lat się nad nimi znęcała
Anna Kokoszka, Marek Młynarski | TVN24 Kraków
Zawodnicy twierdzą, że trenerka od lat się nad nimi znęcałaAnna Kokoszka, Marek Młynarski | TVN24 Kraków

Na ile może sobie pozwolić trenerka, która przygotowuje dzieci do zawodów sportowych? Rzeszowska prokuratura oceniła, że wulgaryzmy, wyzwiska, szarpanie za włosy, czy poniżanie młodych zawodniczek, to akceptowalne metody, prowadzące do osiągnięcia sukcesu sportowego. Rodzice dziewczynek decyzją tą są zbulwersowani. Trenerka, którą oskarżyli nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Biła mnie, szarpała i krzyczała – wspomina swoje treningi z Brygidą Sakowską-Kamińską 11-letnia Lena Skowrońska. To jej rodzice złożyli oficjalne pismo z zażaleniem na trenerkę z Rzeszowa. Początkowo nie wierzyli córce, ale gdy zadzwoniła z obozu i powiedziała, że dostała od trenerki w twarz i skierowali oficjalną skargę do Podkarpackiego Okręgowego Związku Akrobatyki Sportowej. Ta przekazała sprawę do prokuratury. – Nikt jednak nie spodziewał się, umorzenia sprawy – przyznaje w rozmowie z tvn24.pl Tadeusz Kaplita prezes związku. Na spotkanie z nami w hali sportowej w ZKS "Stal" Rzeszów przyszło kilkanaście oburzonych sytuacją osób.

"Mówiła, że mam grubą d***"

Do prokuratury trafiła nie tylko historia Leny. Na treningi z Brygidą Sakowską poskarżyli się też rodzice innych zawodniczek. – Moja córka Gabrysia stała się jej kozłem ofiarnym – twierdzi w rozmowie z nami Agnieszka Wilk, której dwie córki trenowały w zespole Sakowskiej. Gabrysia nie trenuje już od 3 lat. Jak sama twierdzi jest to głównie wina trenerki. - Mówiła, mi, że wyglądam jak szafa. A kiedy schudłam 4 kg, kazała schudnąć kolejne 4 – opowiada.

(…) brak jest uzasadnionych podstaw do twierdzenia, iż zachowanie Brygidy Sakowskiej-Kamińskiej wobec małoletnich Leny Skowrońskiej, Gabrieli Wilk oraz Katarzyny Augustyniak nosiło cechy znęcania się. Intencja kierowania przez Brygidę Sakowską-Kamińską wobec w/w słów powszechnie uznanych za obelżywe, krytykowania, zwracania zawodniczkom uwagi na konieczność kontrolowania wagi nie było bowiem zadanie małoletnim cierpienia, przeciwnie zaś stanowiło środek, który miał pozwolić w/w na realizację celów tj. odnoszenia sukcesów w akrobatyce sportowej zarówno na arenie ogólnopolskiej jak i międzynarodowej.

Odchudzała się, żeby zaimponować trenerce

Koleżanka Gabrysi z sali treningowej ma podobne wspomnienia. – Piłam herbatki przeczyszczające i obwiązywałam się pasem, żeby schudnąć. Kiedy nie wytrzymałam i chciałam odejść nie oddała mi licencji. Nie mogłam trenować w innym miejscu – opowiada Katarzyna Augustynek, która dopiero niedawno, po 2-letniej przerwie wróciła do sportu. Wcześniej nie mogła trenować w innym klubie, bo zgodnie z przepisami, żeby zmienić barwy klubowe należy odebrać swoją licencję lub odczekać przepisowy okres karencji.

Dziewczynki opowiadają, że trenerka regularnie wyzywała je i szarpała za włosy oraz biła po rękach, gdy nie mogły wykonać ćwiczeń.

Jak uprzednio wskazano ocena zachowania w/w w kontekście realizacji znamion znęcania winna każdorazowo odbywać się w perspektywie norm kulturowych obowiązujących w środowisku. Powyższe implikuje zatem, iż czyny, które w powszechnym odczuciu są nieakceptowane i mogłyby uchodzić za znęcanie w określonej grupie społecznej są aprobowane, a czasami wręcz pożądane.

Liczy się sukces?

Sprawą zajęła się rzeszowska prokuratura. Po 3-miesięcznym dochodzeniu w sprawie, postępowanie umorzono. Zgodnie z uzasadnieniem prokurator prowadzącej sprawę wszystkie zdarzenia, o których mówią dzieci mogły mieć miejsce, jednak uznano, że takie metody pozwalają na osiągnięcie sukcesów w sporcie.

– To jakiś absurd – skarżą się rodzice. W uzasadnieniu decyzji prokuratora napisano: "Intencją kierowania (...) słów powszechnie uznanych za obelżywe, krytykowania, zwracania zawodniczkom uwagi na konieczność kontrolowania wagi nie było bowiem zadanie małoletnim cierpienia, przeciwnie zaś stanowiło ono środek, który miał pozwolić na realizację celów tj. odnoszeniu sukcesów w akrobatyce"

Po umorzeniu śledztwa rodzice złożyli skargę
Po umorzeniu śledztwa rodzice złożyli skargęAnna Kokoszka, Marek Młynarski | TVN24 Kraków

Do tego rodzaju specyficznego środowiska należą trenerzy oraz sportowcy uprawiający sport profesjonalnie i nastawieni na odnoszenie sukcesów na arenie międzynarodowej. Zdobywanie triumfów w niniejszej dyscyplinie wymaga bowiem niezwykłej samodyscypliny, a także wyczerpujących treningów prowadzących do osiągnięcia perfekcji. Powyższe implikuje zatem, iż również stosowane wobec zawodników metody szkoleniowe oraz sposoby karcenia muszą odbiegać od powszechnie przyjętych w społeczeństwie.

”Nie wiem, co się stało z Brygidą”

Śledczy wskazali, że metody, które laikom wydają się nieakceptowalne w określonym środowisku są dopuszczalne, a wręcz pożądane. Tyle, że samo „środowisko”, do metod trenerki wcale nie jest przekonane.

– Trener, który ma autorytet nie musi bić, krzyczeć ani poniżać. Dzieciom należy się od nas szacunek, za to, że chce się im do nas przychodzić – ocenia Andrzej Sokołowski trener akrobatyki z rzeszowskiego klubu „Piramida”. Jego słowa potwierdza też Grzegorz Bielec, trener z Towarzystwa Sportowego „Sokół” w Rzeszowie. – Wszyscy, razem z Brygidą jesteśmy wychowankami jednego trenera, człowieka, który nauczył nas jak zdobywać sukcesy nie krzywdząc innych – mówi.

Oburzona sytuacją jest też Ewelina Fiołek, obecnie trenerka w ZKS „Stal” , niegdyś partnerka sportowa Brygidy Sakowskiej. Obie kobiety wspólnie w 1995 roku zdobyły mistrzostwo świata. – Przede wszystkim jesteśmy pedagogami. Musimy dbać o te dzieci, wpajać im, że sport to dodatek, który często jest tylko na chwilę. Nie wiem co się stało, że Brygidą, że teraz tak się zachowuje – mówi w rozmowie z TVN24.pl.

Wobec przedstawionej argumentacji Brygida Sakowska – Kamieńska będąc doświadczoną i utytułowaną trenerką, nakierowaną na osiągnięcie sukcesów, stosowała skuteczne oraz sprawdzone na wielu zawodnikach metody treningowe, nawet jeśli dla laików wydawały się one nieakceptowane. Używanie przez w/w słów powszechnie uznanych za wulgarne, szarpanie zawodniczek wyśmiewanie, grożenie, brak asekuracji ich upadków, a także nakazy utraty na wadze były każdorazowo związane bądź z wykonywanymi przez pokrzywdzone ćwiczeniami bądź ich wyglądem, a zatem aspektami, niezbędnymi do zdobywania najwyższych miejsc na zawodach.

W sporcie jak w życiu

Trenerzy z klubów sportowych w Rzeszowie
Trenerzy z klubów sportowych w RzeszowieAnna Kokoszka, Marek Młynarski

Uzasadnienie prokuratury nie przekonuje też psychologów. Zdaniem Adriany Zagórskiej w sporcie obowiązują takie same zasady, jak w każdej innej dziedzinie życia. – Żadne zachowanie, które byłoby naganne na co dzień, nie powinno się spotykać z innym odbiorem w sporcie, a cel jakim jest osiąganie sukcesów tego nie tłumaczy – opiniuje Zagórska i dodaje:– Nie chcę podważać autorytetu prokuratury, ale w żadnym przypadku cel sportowy nie uświęca nagannych środków – mówi psycholog.

Według Adriany Zagórskiej trenowanie dzieci wymaga specjalistycznej wiedzy. – To ważne, żeby treningi były dopasowane do wieku dziecka. Nie można traktować dziecka jak kopii dorosłego człowieka. Przykładowo 10-letnie dziecko może skupić swoją uwagę na nie więcej niż 10 minut, dopiero po 12 roku życia dzieci zaczynają myśleć logicznie i abstrakcyjnie. Trenerzy, powinni o tym pamiętać – wyjaśnia Zagórska.

"To bzdury. Nikogo nie uderzyłam"

Sama Brygida Sakowska zaprzecza wszystkim doniesieniom. – To bzdury wyssane z palca, wymyślone na potrzeby chwili – mówi w rozmowie z tvn24.pl trenerka i multimedalistka w akrobatyce sportowej. – Trenowałam 18 lat, więc wiem, co to ciężka praca. Osiągałam sukcesy, bo byłam pracoholikiem i trener zamiast zmuszać mnie do treningów, to musiał mnie wyganiać z sali żebym wyszła – opowiada.

W telefonicznej rozmowie z nami przyznaje, że jest wymagającym trenerem, który trzyma dyscyplinę na treningach, jej metody nauczania mogą być kontrowersyjne. – Nigdy jednak nie uderzyłam żadnego dziecka – zarzeka się i dodaje: - Nie bije ich, tylko asekuruje. Wtedy zdarzają się szarpnięcia, czy zadrapania, ale to nie bicie.

Należy przy tym zauważyć, iż rodzice pokrzywdzonych Agnieszka Wilk, Joanna Kubiak oraz Dariusz Augustyniak poza kierowanymi niekiedy względem Brygidy Sakowskiej-Kamińskiej uwagami, generalnie akceptowali stosowane przez w/w metody treningowe uznając, iż to dzięki nim małoletnie osiągały sukcesy.

Trenerka odpiera też zarzuty wyzwisk i krzyków na treningach. - Sala jest w miejscu, gdzie jest głośno, do tego idzie muzyka, staram się ją przekrzyczeć, ale nie krzyczę na dzieci. A co do zarzutów o wulgaryzmy i wyzwiska: to nie miało miejsca. Ja nie przeklinam, nawet w domu – zapewnia Sakowska. Zaprzecza też jakoby miała uderzyć Lenę Skowrońską w twarz i zarzeka się, że nigdy nie wstrzymywała wydania licencji żadnemu z dzieci.

Sakowska: Te zarzuty to nagonka na mnie
Sakowska: Te zarzuty to nagonka na mnieAZS UR / Sko-Tom

Trenerka Brygida Sakowska ma własny klub, gdzie nadal trenuje dzieci. Pracuje też na Uniwersytecie Rzeszowskim, gdzie uczy przyszłych nauczycieli Wychowania Fizycznego. Jak informuje rzecznik UR na Uniwersytecie nikt nie wiedział o toczącym się postępowaniu. – Jej praca ze studentami nie budziła zastrzeżeń. Jest dobrze oceniana i w tej chwili nadal jest pracownikiem uczelni – komentuje dla TVN24 Grzegorz Kolasiński z Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Twierdzenie, iż zachowanie Brygidy Sakowskiej-Kamińskiej nie było w istocie nakierowane na wyrządzenie cierpienia pokrzywdzonym utwierdza fakt, że w/w w podobny sposób traktowała również własną córkę, a nadto po zakończonym treningu zachowywała zupełnie inaczej niż w jego trakcie tj. przytulała i pocieszała Lenę Skowrońską, a także iż małoletnia przebywała u w/w w weekendy bawiąc się z jej dziećmi.

To jeszcze nie koniec

Rodzice dziewczynek nie zamierzają się pogodzić z decyzją prokuratury. Nie wyobrażają sobie, że odnoszenie sportowych sukcesów usprawiedliwiało kontrowersyjne metody, którymi - ich zdaniem - posługuje się trenerka. Po takim obrocie spraw złożyli zażalenie do sądu. - Czekamy na odpowiedź. Liczymy, że sprawa zostanie ponownie rozpatrzona – mówi ojciec jednej z zawodniczek Dawid Skowroński.

Zastępca prokuratora rejonowego Łukasz Harpula wyjaśnia, że prowadząca sprawę prokurator nie dopatrzyła się znamion czynu zabronionego podczas śledztwa. Zaznacza jednak, że jeśli skarga rodziców zostanie pozytywnie rozpatrzona i ponownie trafi do prokuratury, to może trenerce może grozić nawet 5 lat więzienia za znęcanie się nad podopiecznymi.

Wszystkie cytaty pochodzą z uzasadnienia decyzji prokuratury

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie znęcania się nad dziećmi
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie znęcania się nad dziećmiAnna Kokoszka, Marek Młynarski | TVN24 Kraków

Postępowanie umorzyła prokuratura rejonowa dla miasta Rzeszów:

Mapa Targeo

Autor: Anna Kokoszka mw, JUST/kv,i

Pozostałe wiadomości

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl