Dwóch nastolatków wspięło się na wiadukt kolejowy w Nowej Sarzynie (Podkarpacie). Jednego z nich poraził prąd.
Dyżurny leżajskiej policji zgłoszenie o wypadku dostał o godzinie 22 w niedzielę.
- Policjanci ustalili, że dwóch nastolatków przyjechało w okolice wiaduktu kolejowego na rowerach. W pewnym momencie postanowili wejść na metalową konstrukcję mostu – relacjonuje Tomasz Potejko, rzecznik prasowy leżajskiej policji.
Spadł na tory
W czasie wspinaczki jeden z nastolatków został porażony prądem. Spadł na torowisko z wysokości około siedmiu metrów.
Chłopak z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jak mówi rzecznik policji, jego stan jest poważny. Nastolatek ma obrażenia głowy, klatki piersiowej i kończyn. - Policjanci wraz z prokuratorem wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia – informuje Potejko.
Zarządcą wiaduktu jest Zakład Linii Kolejowych w Rzeszowie, należący do Polskich Linii Kolejowych. Zapytaliśmy Karola Jakubowskiego, rzecznika prasowego PLK, czy wiadukt był prawidłowo zabezpieczony i czy spółka w związku z wypadkiem będzie przeprowadzała kontrole tych zabezpieczeń. Zostaliśmy poproszeni o przesłanie pytań mailem. Czekamy na odpowiedzi.
Autor: wini/mś/jb / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leżajsk