"W Dubaju w hotelu będę pijana". Tak śpiewały dzieci, a dorośli klaskali

Rozpoczęcie roku szkolnego w szkole podstawowej nr 10 w Starachowicach
"W Dubaju w hotelu będę pijana". Tak śpiewały dzieci na inauguracji roku szkolnego
Źródło: Konrad Rączka - Radny Rady Miejskiej w Starachowicach
"W Dubaju w hotelu, na swoim weselu, będę pijana, będę pijana" - te słowa piosenki "Wesele w Dubaju" wybrzmiały podczas rozpoczęcia roku szkolnego w jednej ze szkół w Starachowicach (Świętokrzyskie). Śpiewały dzieci, a dorośli w tym czasie klaskali. - Skandal - komentuje miejski radny Konrad Rączka; "jestem zawstydzona" - napisała z kolei była dyrektorka szkoły, obecnie posłanka PiS Agata Wojtyszek. Władze Starachowic wydały oświadczenie.

Nagranie występu uczennic Szkoły Podstawowej nr 10 w Starachowicach opublikował w mediach społecznościowych miejski radny Konrad Rączka. Podczas inauguracji roku szkolnego dzieci zaśpiewały piosenkę "Wesele w Dubaju" zespołu Daj to Głośniej.

Tekst? "W Dubaju w hotelu, na swoim weselu, będę pijana, będę pijana" - śpiewały dzieci, a siedzący na widowni rodzice, nauczyciele i urzędnicy klaskali. Radny zwrócił uwagę, że w dalszej części oryginalnej wersji piosenki zawarto odwołanie do przekleństwa (nie pada ono w całości): "Od Warszawy, po Abu Dhabi, tak się kur** Polska bawi".

- Tyle jest alkoholu w przestrzeni publicznej, tyle reklam alkoholu. Zastanawiamy się w Starachowicach nad nocną prohibicją, która może w najbliższym czasie wejść w życie w godzinach od 23 do 6, a tu ktoś wpadł na tak skandaliczny pomysł - ocenił w rozmowie z tvn24.pl radny Rączka.

- Nie jestem przeciwnikiem tej piosenki, ale na wszystko jest czas i miejsce. Dzieci nie są temu winne, ale mam żal do dyrekcji i do nauczycieli, że wpadli na taki pomysł lub pozwolili go zrealizować. Warto się zastanowić, co powiedzą ci sami nauczyciele, jeśli dziecko w szóstej czy siódmej klasie się upije - powiedział radny.

Rozpoczęcie roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach
Rozpoczęcie roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach
Źródło: Konrad Rączka

Była dyrektorka: jestem zawstydzona

Na sytuację w Starachowicach zareagowała między innymi Agata Wojtyszek, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a dawniej dyrektorka tej szkoły. Posłanka napisała w mediach społecznościowych, że przyjęła to nagranie "z głębokim niepokojem i zawstydzeniem".

"Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego, moment pełen wzruszeń i nadziei, został zepsuty przez wykonanie piosenki o nieodpowiednim kontekście - 'będę pijana' to słowa, które po pierwsze nie powinny padać z ust nastoletnich uczennic, w murach szkoły. Nie powinny pozostać bez reakcji rodziców i nauczycieli, dyrekcji, obecnych tam władz" - oceniła posłanka.

Wojtyszek skomentowała, że "bicie braw po takich słowach piosenki prezentowanej przez uczniów, którzy przecież przygotowywali program pod okiem nauczycieli, nad którymi nadzór pedagogiczny sprawuje dyrektor szkoły to na pewno nie jest postawa, której oczekujemy od nauczycieli".

"Jako była dyrektorka tej właśnie szkoły, a obecnie poseł jestem zawstydzona. Jestem także przekonana, że placówki oświatowe mają podstawowy obowiązek stawiania granic - granic, które chronią młodych ludzi przed treściami przekraczającymi granice odpowiedzialności i dobrego smaku (...). Mam nadzieję, że rodzina szkolnej społeczności, władze oraz dyrekcja wyciągną z tej sytuacji konsekwencje" - napisała.

Oświadczenie miasta. Była "rozmowa dyscyplinująca"

W uroczystości brał udział m.in. prezydent Starachowic Marek Materek. Po publikacji nagrania przez miejskiego radnego władze miasta przesłały lokalnemu portalowi starachowicki.eu oświadczenie w tej sprawie. Poinformowano w nim, że urzędnicy "przeprowadzili już rozmowę dyscyplinującą z dyrekcją szkoły - organizatorem tej części uroczystości", czyli programu artystycznego.

"Zwróciliśmy uwagę, że utwór tego typu nie powinien znaleźć się w repertuarze szkolnych obchodów" - podkreślono w komunikacie.

"W pełni podzielamy opinię, że piosenka zawierająca treści nieodpowiednie nie przystoi uczniom - zarówno najmłodszych, jak i starszych klas - i nie może być promowana w środowisku szkolnym. Jesteśmy stanowczo przeciwni propagowaniu wśród dzieci i młodzieży niepożądanych wzorców zachowań" - podkreślił urząd miejski.

"Jednocześnie podkreślamy, że przedstawiciele władz samorządowych nie znali szczegółowego programu części artystycznej i w żaden sposób nie mogli zareagować przed jej rozpoczęciem" - czytamy w oświadczeniu.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: