Jedna osoba została ranna w wypadku autobusu przewożącego młodzież szkolną i samochodu osobowego w Rzepinku (woj. świętokrzyskie). Autobus po zderzeniu wjechał do rowu, jednak nastolatkom ani kierowcy nic się nie stało. Do szpitala trafił kierowca osobowego audi.
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 6.30 rano w Rzepinku (gmina Pawłów, powiat starachowicki). Jak poinformował tvn24.pl st. kpt. Marcin Bajur ze świętokrzyskiej straży pożarnej, autobus przewożący młodzież szkolną zderzył się tam z samochodem osobowym.
Jedna osoba ranna
Po kolizji autobus wjechał do rowu. Oprócz kierowcy w środku znajdowało się sześcioro pasażerów w wieku od 16 do 17 lat.
Czytaj też: Tragiczny wypadek z udziałem nastolatków. Kierowca nie żyje, pasażerowie w szpitalu
- Samochodem osobowym podróżował tylko kierowca. Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu były badane przez zespół ratownictwa medycznego. Hospitalizacji wymagał jedynie kierowca samochodu osobowego - przekazał Bajur. Ranny mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń, był przytomny.
Kierowca autobusu odpowie przed sądem
Jak wynika z ustaleń policjantów, do wypadku doszło po tym, jak 66-letni kierowca autobusu wyjechał z drogi podporządkowanej, nie ustępując pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się 60-latkowi, który kierował osobowym audi.
- Czynności prowadzone są pod kątem wypadku drogowego. Policjanci zatrzymali 66-letniemu kierowcy autobusu prawo jazdy. O karze dla niego zadecyduje sąd - powiedział tvn24.pl asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy starachowickiej policji.
Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Autorka/Autor: bp/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KW PSP w Kielcach