Rok temu była w ciąży, dziecka nigdy jednak nikt nie zobaczył. Pracownicy socjalni, pod opieką których znajdowała się 29-letnia mieszkanka Żor, zawiadomili policję. Jak się okazało, matka zabiła syna, będąc w szoku poporodowym. Policjanci znaleźli ciało noworodka zakopane w lesie. Kobieta usłyszała już zarzut dzieciobójstwa, przyznała się i została aresztowana.
- Matka zeznała, że dziecko urodziła w styczniu ubiegłego roku i było żywe - mówi Edyta Hraciuk-Tomecka z prokuratury rejonowej w Żorach.
Jak mówią śledczy, 29-letnia Iwona J. przyznała się, że zabiła noworodka, będąc w szoku poporodowym. - Sprawdzą to biegli psychiatrzy - mówi Leszek Urbańczyk, szef żorskiej prokuratury.
Do zabójstwa miało dojść 27 stycznia 2015 roku. Ciało chłopca zostało znalezione w minioną środę.
Prokurator zarządził sekcję zwłok, która ma potwierdzić przyczyny zgonu.
Zaniepokojeni pracownicy socjalni
- O swoich podejrzeniach powiadomili nas pracownicy socjalni. Ich 29-letnia podopieczna na przełomie 2014 i 2015 roku była w ciąży, a potem nigdy nie widzieli noworodka. Poszukiwaliśmy rocznego dziecka - mówi Kamila Siedlarz, rzeczniczka policji w Żorach.
Tymczasem policjanci znaleźli ciało syna Iwony J. Było zakopane w lesie przy ul. Karłowicza na obrzeżach Żor.
Zatrzymana dzień wcześniej matka usłyszała już zarzut dzieciobójstwa. - Ciało miał zakopać jej konkubent, ale, jak twierdzi kobieta, nie wiedział, co zakopuje - mówi Harciuk-Tomecka.
Konkubent, według informacji prokuratury, nie jest ojcem dziecka. 29-latka miała go poznać już po porodzie.
Ciąża kobiety, jak mówią śledczy, do końca nie była widoczna. Podejrzenia zaczęły się pojawiać jesienią ubiegłego roku, kiedy w sądzie rodzinnym toczyła się sprawa, dotycząca pierwszego, czteroletniego dziecka 29-latki.
Ukradła też telewizor
Kobieta została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Za dzieciobójstwo grozi jej 5 lat więzienia, ale prokurator weźmie pod uwagę również jej przeszłość kryminalną.
- Ma na koncie liczne oszustwa, przestępstwa przeciwko mieniu - mówi Siedlarz. Ostatnie to kradzież telewizora z hotelu kilka dni temu. - Ta pani mieszkała u nas kilka dni. Sama, bez dzieci. Wynajmowała apartament za 120 zł dziennie - dowiedzieliśmy się w recepcji hotelu.
Zwłoki dziecka odkryto w lesie w Żorach:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja