Straż pożarna interweniowała w Zawierciu (woj. śląskie), gdzie w jednym z mieszkań wybuchł gaz ziemny. 20 osób zostało ewakuowanych, a pięć - jak informują służby - odniosło obrażenia. O tym, czy lokatorzy budynku będą mogli wrócić do swoich mieszkań, zdecyduje inspektor nadzoru budowlanego.
Wybuch gazu ziemnego w Zawierciu. Do zdarzenia doszło w niedzielę - po godzinie 14 - w jednym z mieszkań, w budynku wielorodzinnym przy ulicy Franciszka Szymańskiego. - Gaz wybuchł na trzeciej kondygnacji. Łącznie zniszczonych jest siedem mieszkań. Pożarowo sytuacja jest opanowana. Z budynku ewakuowana 20 osób - mówił tvn24.pl asp. Grzegorz Nowak, rzecznik straży pożarnej w Zawierciu, po godzinie 15.
Cztery osoby poszkodowane
Początkowo strażacy informowali o tym, że hospitalizacji wymagają cztery osoby. - Mamy jedną osobę poparzoną, która znajdowała się w mieszkaniu, gdzie doszło do wybuchu. Druga osoba znajdowała się w sąsiednim lokalu i została przygnieciona przez gruz. Ranne są też dwie osoby, które próbowały udzielać pomocy sąsiadom. W jednym przypadku doszło do podtrucia, w drugim do lekkiego poparzenia. Wszystkich poszkodowanych przekazano medykom - relacjonował Nowak. Później przekazał, że bilans poszkodowanych zwiększył się do pięciu osób.
Na miejscu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej. W akcji był też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który udzielił pomocy jednej z poparzonych osób.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24