Małżeństwo zniknęło na 14 lat. Skazani za ich zabójstwo chcieli uniewinnienia. Wyrok sądu

[object Object]
Wyrok apelacyjny w sprawie zabójstwa małżeństwaTVN 24 Katowice
wideo 2/5

Uprowadzili Dorotę i Zbigniewa S. w Gliwicach. Małżeństwo zostało porwane z własnego mieszkania, przetrzymywane kilka dni, na koniec zamordowane i zakopane na poligonie. Zwłoki odnaleziono dopiero po 14 latach. Oskarżeni o zbrodnię stanęli przed sądem. Dwaj zostali skazani na dożywocie. Ich obrońcy złożyli apelację. Chcieli uniewinnienia lub ponownego procesu. Sąd zdecydował jednak, że wyroki zostaną utrzymane.

- 14 lat leżeli bez pogrzebu, jak śmieci. Po co ich zabijali? Powinni iść przez gilotynę - bliska krewna Doroty S. mówiła portalowi tvn24.pl, gdy ruszył proces.

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł 18 lipca 2017 roku w Sądzie Okręgowym w Gliwicach.

Vladimirs A. i Roman C. dostali dożywocie za uprowadzenie i zamordowanie S. Pierwszy będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie po 40 latach. Drugi - po 35. Do końca utrzymywali, że nie mają nic wspólnego z tą zbrodnią.

Piotr S. został skazany na 12 lat za współudział w tej zbrodni. Bogdan G. i Tobiasz W. dostali po trzy i pół roku za uprowadzenie ze szczególnym udręczeniem.

Od wyroku odwołała się obrona. - Wybiórcza analiza zeznań oskarżonych, dowolna analiza dowodów, błędy w ustaleniach faktycznych argumentowała obrona w sprawie Romana C. W sprawie Vladimirsa A.: - Wewnętrzna sprzeczność, brak logiki, naruszenie w ocenie wiarygodności zeznań świadków i współoskarżonych.

Obrona chciała dla obydwu uniewinnienia lub ponownego procesu. Dla Bogdana G. zaś łagodniejszej kary, bo ta wymierzona jest - zdaniem adwokata - niewspółmierna do jego winy.

Wyrok apelacyjny zapadł dzisiaj w sądzie w Katowicach. Został utrzymany w mocy ten z poprzedniej instancji.

- Sąd okręgowy przeprowadził postępowanie bardzo starannie, poddał wnikliwej ocenie wszystkie zebrane w sprawie dowody – powiedziała przewodnicząca składu orzekającego sędzia Beata Basiura. Jak dodała, wbrew stanowisku obrony sprawa nie miała charakteru poszlakowego. W aktach są wyjaśnienia współoskarżonych, którzy brali udział w tym przestępstwie. W oparciu o te i inne dowody udało się odtworzyć przebieg zdarzeń i rolę poszczególnych sprawców

- Pokrzywdzeni padli ofiara zbrodni w żaden sposób niewytłumaczalnej i w żaden sposób niesprowokowanej przez nich – podkreśliła sędzia Basiura. - Życie jest wartością nadrzędną, nikt nie ma prawa pozbawiać innych ludzi życia. Każda właściwie zbrodnia zabójstwa jest niewytłumaczalna, ale ta zbrodnia z uwagi na natężenie okoliczności obciążających jest zbrodnią, która wymaga szczególnego potępienia – zaznaczyła.

Sąd wskazał, że sprawcy działali w sposób przemyślany, zaplanowany. Najpierw upodlili swe ofiary, by później bestialsko je zabić. Wykazali swą postawą, że są zdolni do najgorszego, a życie ludzkie nic dla nich nie znaczy; cechowała ich bezwzględność i bestialstwo – mówiła sędzia Basiura.

- Dla takich właśnie sprawców jak C. i A. zarezerwowana jest w Kodeksie karnym kara dożywotniego pozbawienia wolności. To kara o charakterze wyjątkowym, eliminacyjnym, ale w tej sprawie – w pełni uzasadniona (…)" – zaznaczyła przewodnicząca składu. Przypomniała, że jeden z oskarżonych - C. - odsiaduje już dożywocie za inne podwójne zabójstwo.

Wyrok jest już prawomocny.

Haracz?

Vladimirs A., Piotr S., Roman C., Tobiasz W. i Bogdan G. zostali oskarżeni w kwietniu 2016 roku, proces ruszył po dwóch miesiącach. Według śledczych, zabójstwo miał zlecić ten pierwszy, bezpaństwowiec urodzony w Rydze. Dorota i Zbigniew S. prawdopodobnie winni mu byli pieniądze albo Vladimirs A. działał w imieniu innych wierzycieli.

S. żyli dobrze, ale nie w luksusie. Mieszkanie w bloku, samochód kupili używany. Pożyczali pieniądze "na rozkręcenie firmy" (tak zeznali ich znajomi), małe sumy od wielu ludzi. Zastawiali biżuterię w lombardzie, wzięli kredyt pod zastaw samochodu. Prowadzili bar, który tuż przed śmiercią sprzedali. Po co?

Z opowieści krewnej, która rozmawiała z portalem, wynika, że mógł to być haracz. - Moje dzieci jeździły na wakacje do Doroty. W te ostatnie zadzwoniły: "Mamo, przyjedź, zabierz nas stąd". Mówiły: "Boimy się, do cioci i wujka ciągle ktoś przychodzi, krzyczy, grozi". Pytałam Dorotę, co się dzieje. Nie chciała powiedzieć. Nigdy nie prosiła mnie o pieniądze. Znaleźlibyśmy i spłacili te ich długi.

Przerażające opowieści dotarły do krewnej również od pracownicy baru. Niestety, już po zaginięciu małżeństwa. - Ktoś przyszedł do baru Doroty i zaproponował jej ochronę. Dorota powiedziała, że nie potrzebuje. Dopiero zaczynała w tej branży, nie wiedziała, o co chodzi. To był mały bar na cztery stoliki. Przyszli jeszcze raz i wszystko rozwalili - opowiedziała nam krewna.

Wszyscy z jednego miasta

Motywem był dług, sposób zabójstwa okrutny. Małżeństwo zostało uprowadzone we wrześniu 2001 roku z własnego mieszkania, własnym samochodem. Wpuścili zbrodniarzy, bo przynajmniej jednego z nich znali. Bogdan G. u nich pracował. Wszystko wydarzyło się w Gliwicach i wszyscy byli z tego miasta, tak jak. S.

Przez kilka dni małżeństwo było więzione w studzience kanalizacyjnej, pojone herbatą z narkotykami. Potem - jak ustalili śledczy - zostali zabici przez Romana C. i Vladimirsa A. Piotr S. pomagał im w zakopaniu zwłok lesie.

Małżeństwo odkopano po 14 latach od zabójstwa
Małżeństwo odkopano po 14 latach od zabójstwaFakty TVN

Ofiary znaleziono dopiero po 14 latach, w czerwcu 2015 roku. Leżeli obok siebie, głęboko na metr, pod piaskiem, śmieciami i płytami z eternitu. Szkielety w szczątkach ubrań były poprzerastane korzeniami roślin. Nadgarstki i kostki nóg obwiązane mieli sznurkiem. Na czaszce Doroty od brzegu żuchwy, przez nos, po oczodoły biegła taśma klejąca, szeroka, kilka warstw, pod nią, w okolicy ust, kawałek rękawiczki. Prawdopodobnie umarła przez uduszenie. Czaszka Zbigniewa miała liczne złamania: szczęki, nosa, czoła. Najpewniej zabiły go silne uderzenia twardym narzędziem w głowę.

Drugie małżeństwo

Przez wiele lat S. uznani byli za zaginionych. Mimo że zaraz po uprowadzeniu odnaleziono samochód małżeństwa z łopatą i kominiarkami w środku. Ich mieszkanie nie wyglądało na splądrowane, a Dorota zostawiła kartkę, że wyjechała na wieś.

Zanim odkryto prawdę, Roman C. i Tobiasz W. trafili do więzienia. Dostali dożywocie za uprowadzenie i zamordowanie Małgorzaty i Pawła S. To drugie małżeństwo zginęło w 2004 roku, trzy lata po Dorocie i Zbigniewie S. Ale ta druga zbrodnia została natychmiast wykryta.

Morderstwo Małgorzaty i Pawła S. z Gliwic
Morderstwo Małgorzaty i Pawła S. z GliwicTVN Fakty

Na trop Romana C. i Tobiasza W. śledczy wpadli dzięki Bogdanowi G., który odsiadywał wyrok za drobne kradzieże i chwalił się współwięźniom, że to on zabił Dorotę i Zbigniewa S. DNA G. pasowało do DNA włosa, zabezpieczonego w samochodzie małżeństwa.

Piotr S. wskazał śledczym miejsce pochówku i ujawnił okoliczności zbrodni. Dlatego sąd potraktował go tak łagodnie. Do uprowadzenia małżeństwa przyznał się jeszcze Tobiasz W.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice/PAP

Źródło zdjęcia głównego: akta sądowe

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24