Blisko 700 słomianych bali spłonęło w Krzepicach (pow. kłobucki). Wszystko przez lekkomyślność dwóch nastolatków, którzy siedząc na stogu, bawili się ogniem. Kiedy sytuacja wymknęła się spod kontroli, chłopcy uciekli. Straty po pożarze oszacowano na 56 tys. zł.
- W środę dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w Krzepicach pali się stóg słomy. Jak się okazało, pożarem objęte było blisko 700 bali - informuje Marta Ladowska z kłobuckiej policji.
Mundurowi zastali na miejscu właściciela, który podejrzewał, że najprawdopodobniej było to podpalenie. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze dotarli do dwóch nastolatków.
- Jak ustalono, 13- i 15-latek bawili się ogniem, siedząc na stogu. W pewnym momencie zabawa wymknęła im się spod kontroli i pożar zaczął się szybko rozprzestrzeniać. Wtedy chłopcy ciekli - dodaje Ladowska.
Przez kilka godzin pożar gasiło 50 strażaków. Straty oszacowano wstępnie na 56 tys. zł.
O losie nastolatków zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Do pożaru doszło w miejscowości Krzepice (pow. kłobucki):
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas/i / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja