Wszczął awanturę domową, sięgnął po butelkę i rozbił ją na głowie konkubiny. Ranił przy tym dwumiesięcznego synka. Grozi mu do 7,5 roku więzienia.
- 29-letni mieszkaniec Chorzowa usłyszał dziś zarzut znęcania się, uszkodzenia ciała i naruszenia nietykalności cielesnej. Podczas kolejnej awantury domowej, mężczyzna chwycił szklaną butelkę i rozbił ją na głowie swojej konkubiny - mówi Justyna Dziedzic, z chorzowskiej policji. Odłamki szkła raniły lekko jej dwumiesięczne dziecko. Jak zapewnia Dziedzic, kobiecie i dziecku na szczęście nic poważnego się nie stało.
Zabrał dziecko i wyszedł
Do zdarzenia doszło w niedzielę, a sprawa wyszła na jaw dopiero następnego dnia.
- Pokrzywdzona zwróciła się do policji o pomoc, gdy jej konkubent wyszedł z domu z jej drugim, dwuletnim synem. Wtedy też kobieta pokazała rany i opowiedziała o awanturze z poprzedniego dnia. Pijanego mężczyznę udało się szybko schwytać, a dwulatek wrócił do matki – dodaje rzeczniczka policji.
Karany za podobny czyn
Od kilku miesięcy mężczyzna regularnie znęcał się nad swoją konkubiną. Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, był agresywny w stosunku do kobiety i poniżał ją. 29-latek był już w przeszłości karany. W 2005 roku za podobne czyny trafił do więzienia. Teraz może trafić do więzienia nawet na 7,5 roku.
Autor: ejas/roody / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Śląska Policja