- Kiedyś jechałem samochodem ze swoim ojcem i on też tak zrobił - tłumaczył śląskiej policji 21-letni kierowca z Oświęcimia, który pod prąd jechał po katowickim odcinku autostrady A-4. To samo powie w sądzie?
Młody kierowca legitymuje się niewielkim doświadczeniem w prowadzeniu samochodu - prawo jazdy ma od 3 lat. Tego dnia pomylił zjazdy z autostrady, zawrócił i jadąc pod prąd chciał dojechać do zjazdu, który ominął.
- Takie zachowanie młodego kierowcy nasuwa pytanie, czy aby na pewno każdy wraz z osiągnięciem pełnoletniości jest gotowy na to, aby usiąść za kierownicą - mówią w rozmowie z tvn24.pl funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Zabrane prawo jazdy
Mieszkańcowi Oświęcimia zostało zatrzymane prawo jazdy. Policjanci skierują przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu, który zdecyduje o jego dalszym losie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP/i/zp / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Katowicach