Jan "Kyks" Skrzek, muzyk Śląskiej Grupy Bluesowej, zmarł rano w szpitalu w Katowicach-Ligocie. - Był oddany bluesowi, miał świetny kontakt z publicznością - wspomina zmarłego inny bluesman, propagator tego gatunku w Polsce, Ireneusz Dudek.
Skrzek trafił tydzień temu do szpitala z udarem mózgu. "Został znaleziony przez swoich przyjaciół, z którymi miał pojechać na kolejny koncert Śląskiej Grupy Bluesowej w Nakle Śląskim. Po tym incydencie Śląska Grupa Bluesowa zagrała bez Skrzeka i rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na rehabilitację swojego frontmana" - pisze Dziennik Zachodni.
Koncerty zawieszone
Jeszcze kilka dni temu można było mieć nadzieję, że Jan Skrzek wyzdrowieje. Jak podaje gazeta, "odzyskał świadomość i już zaczął się komunikować z otoczeniem".
Na jednym z portali społecznościowych, Śląska Grupa Bluesowa zamieściła komunikat o zawieszeniu koncertów w związku z pobytem "Kyksa" w szpitalu.
Od lutego zawieszamy nasze koncerty do powrotu Jasia Skrzeka. Będziemy grać sporadycznie jedynie żeby wesprzeć finansowo naszego kolegę. Janek powoli wraca do zdrowia więc mamy nadzieję że niebawem wrócimy na trasy koncertowe. Prosimy o wyrozumiałość i pozdrawiamy. Śląska Grupa Bluesowa
"Człowiek oddany bluesowi"
Ireneusz Dudek, który od wielu lat organizuje w Katowicach festiwal Rawa Blues, zapamięta "Kyksa" jako "człowieka oddanego bluesowi - zwłaszcza śląskiemu bluesowi".
- Świetnie grał na harmonijce i fortepianie - w sposób nieprzewidywalny i charakterystyczny. Jego koncert zawsze był wydarzeniem. Miał świetny kontakt z publicznością. Był charakterystycznym śląskim bluesmanem - rozpoznawalnym po paru dźwiękach - wspomina Dudek i dodaje, że Skrzek "był również bardzo dobrym człowiekiem, kolegą, przyjacielem; zawsze serdeczny, pomocny, nigdy nie dbał o karierę i popularność".
Bluesman ze Śląska
Jan Skrzek urodził się 21 listopada 1953 roku w Siemianowicach Śląskich. Był kompozytorem, muzykiem bluesowym, grał na harmonijce ustnej, fortepianie. Pisano o nim "ikona śląskiego bluesa", "niekwestionowany mistrz i wirtuoz harmonijki ustnej". Brał udział w licznych koncertach i festiwalach (m.in. Rawa Blues Festival), nagraniach, filmach i programach telewizyjnych. Wielokrotnie wyróżniany i nagradzany.
Działalność artystyczną rozpoczął na początku lat 70. Od 1972 r. Jan "Kyks" Skrzek, Leszek Winder, Michał "Gier" Giercuszkiewicz i Jerzy "Kawa" Kawalec grali razem pod nazwą Apogeum, a następnie - Bezdomne Psy. W 2003 r., po śmierci Kawalca, gdy jego miejsce zajął Mirosław Rzepa, powstała Śląska Grupa Bluesowa. Muzycy współpracowali m.in. z grupami SBB, Dżem, Cree, Kwadrat, a także z Józefem Skrzekiem, Tadeuszem Nalepą, Ireneuszem Dudkiem, Ryszardem Skibińskim, Ryszardem Riedlem, Zbigniewem Hołdysem, Martyną Jakubowicz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS/kv / Źródło: Dziennik Zachodni, TVN 24 Katowice, PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.winder.art.pl