34-latek podszedł 78-latkę z tyłu, gdy ta szła chodnikiem. Zerwał jej z szyi złoty łańcuszek i rzucił się do ucieczki. Wszystko widział robotnik i biegł za złodziejem aż do następnej przecznicy.
Do zdarzenia doszło w czwartek kilka minut przed południem w okolicy skrzyżowania Szewskiej i Zbożowej w Katowicach.
Jak wynika z ustaleń policjantów, do idącej chodnikiem 78-letniej kobiety podszedł z tyłu mężczyzna, szarpnął i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek, następnie rzucił się do ucieczki.
Świadkiem sytuacji był mężczyzna, który wykonywał w pobliżu prace budowlane. Natychmiast zareagował. Ruszył w pościg za złodziejem.
Ujął go na ulicy Północnej, czyli przecznicy Zbożowej, następnej po Szewskiej. Potem przekazał go w ręce policjantów.
34-latek z Katowic trafił do policyjnego aresztu. W piątek usłyszał zarzut kradzieży.
Jak się okazało, mężczyzna ma na swoim koncie także inne przestępstwa. Katowiczanin odpowie m.in. za uszkodzenie domofonu w jednym z bloków przy ulicy Głogowskiej, porysowanie samochodu na ulicy Beskidzkiej, zdewastowanie windy w bloku przy ulicy Radockiego oraz kradzież telefonu.
Łącznie 34-latek usłyszał 5 zarzutów. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.
Policjanci gratulują robotnikowi odwagi, zaangażowania i profesjonalizmowi w działaniu.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja