Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, zderzył się z busem. "Brakowało mu snu"

Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Zderzenie na skrzyżowaniu w Mikołowie
Źródło: śląska policja
Kierowca bmw wjechał na skrzyżowanie w Mikołowie na czerwonym świetle i doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącym busem, którym podróżowało dziewięć osób. Na szczęście nikt nie ucierpiał. 61-letni sprawca kolizji wyjaśniał policji, że był zmęczony i brakowało mu snu.

Do zderzenia osobowego bmw i busa renault doszło dzisiaj o piątej rano w Mikołowie na skrzyżowaniu "wiślanki" z DK44, tuż przy centrum handlowym.

Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Źródło: śląska policja

- Kierujący bmw jadąc od Gliwic wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącym w kierunku Katowic busem renault, którym podróżowało dziewięć osób - opisuje mikołowska policja.

Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Źródło: śląska policja

Nikomu nic się nie stało. 61-letni kierowca bmw, mieszkaniec Mikołowa, był trzeźwy. - Przyznał jednak, że był zmęczony i brakowało mu snu - czytamy w policyjnym komunikacie.

Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Wjechał na czerwonym na skrzyżowanie, zderzył się z busem
Źródło: śląska policja

61-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych oraz 15 punktami karnymi.

Policja ostrzega, że jazda po nieprzespanej nocy może być równie niebezpieczna, jak po alkoholu. Jeśli czujemy się zmęczeni czy senni za kierownicą, powinniśmy zrobić sobie przerwę w podróży.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: