Iskra rozpętała piekło. To był największy pożar w Polsce

Źródło:
TVN24.pl
Pożar w Kuźni Raciborskiej
Pożar w Kuźni RaciborskiejOSP Kuźnia Raciborska
wideo 2/3
Pożar w Kuźni RaciborskiejOSP Kuźnia Raciborska

W Polsce panowały upały, wszyscy wyczekiwali na zbawienny deszcz. Wystarczyła jedna iskra, prawdopodobnie pochodząca spod kół hamującego przy lesie pociągu, by wybuchł pożar. A potem silny wiatr spowodował, że ogień całkowicie wymknął się spod kontroli. Mija 29 lat od największego pożaru w Polsce. W okolicach Kuźni Raciborskiej zginęły trzy osoby, a 50 zostało rannych.

26 sierpnia 1992 roku temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza. Taki skwar utrzymywał się w kraju już dłuższy czas. Wszędzie panowała susza. Ostatni deszcz spadł pod koniec maja. Potem w zasadzie ani kropli.

Około godziny 13.50 trasą kolejową Racibórz - Kędzierzyn-Koźle przejeżdżał pociąg. Hamował w pobliżu lasów nadleśnictwa Kuźnia Raciborska. Prawdopodobnie od iskry spod jego kół wszystko się zaczęło...

Jako pierwsza ogień zobaczyła jednostka gasząca pożar na torfowisku. Płomienie trawiły już wysokie sosnowe lasy. Wszystko rozprzestrzeniało się bardzo szybko za sprawą igliwia zawierającego łatwopalne olejki eteryczne.

- Potraktowaliśmy to jako standardowy pożar, nikt nie spodziewał się takiej tragedii - wspominał w 2015 r. Stefan Kaptur, w 1992 roku strażak komendy Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.

Pamiętał, że gdy dotarł na miejsce, stały już tam cysterny z wodą. - Poczuliśmy moment ulgi. Uwierzyliśmy, że uda nam się ugasić ten pożar. Trwało to jednak ledwie chwilę. Wkrótce usłyszeliśmy krzyki, że ogień jest już po drugiej stronie drogi - wspominał.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Ogień odciął im drogę

Silny wiatr porywał płonące poszycie i przerzucał w inne strefy lasu. Na miejsce wzywano kolejne jednostki z dwóch ówczesnych województw: katowickiego i opolskiego. Starania strażaków nie przynosiły jednak efektów. Po godzinie pożar objął już 80 hektarów, po dwóch godzinach - 180 ha.

Krótko po godz. 16.10 gwałtowny ogień zaskoczył interweniujące jednostki. Niespodziewana zmiana kierunku wiatru odcięła drogę ucieczki pięciu samochodom gaśniczym i 20 strażakom. Dwóch strażaków nie zdołano ewakuować. W płomieniach zginęli starszy aspirant Andrzej Kaczyna i druh Andrzej Malinowski.

Nie były to jedyne ofiary szalejącego żywiołu. Zginęła także kobieta potrącona przez wóz strażacki, pędzący uzupełnić wodę.

Ogień rozprzestrzeniał się w mgnieniu okaOSP Kuźnia Raciborska

Najtrudniejsze było gaszenie torfowisk

27 sierpnia 1992 roku pożar pod Kuźnią Raciborską obejmował już 5,5 tysiąca hektarów, dwa dni później 6 tysięcy. W akcję gaśniczą zaangażowane były już jednostki z całego kraju. - Pożar wybuchł w środę, w domu byłem dopiero w sobotę. Na miejscu byliśmy non stop - przyznał Kaptur.

Strażacy przerywali pracę jedynie na chwilę, by zregenerować siły podczas krótkiej drzemki i wzmocnić się ciepłym posiłkiem.

- Najbardziej czasochłonne było gaszenie torfowisk. Są one pod powierzchnią ziemi, w różnym miejscu jest różna grubość tego pokładu torfu. To się bardzo trudno gasi. Trzeba go dokładnie przelać, a to wymaga trochę czasu - wspominał Kaptur.

W akcji pomagały nawet czołgi

Spłonęło ponad 9 tysięcy hektarów na terenie dwóch województw i trzech nadleśnictw.

- Był to największy pożar kompleksów leśnych w Europie - mówił w 2012 r. Jarosław Wojtasik, ówczesny rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.

Akcję ratowniczo-gaśniczą prowadzono w skrajnych warunkach do września. Na miejscu, obok strażaków pracowały wojsko, policja i obrona cywilna. W sumie – około 12 tysięcy osób, 1100 różnego rodzaju pojazdów gaśniczych, 50 cystern kolejowych, 26 samolotów gaśniczych M-18 Dromader, 6 lokomotyw, 4 śmigłowce gaśnicze, a także sprzęt ciężki: czołgi, pługi i spychacze.

- Praktycznie cała Polska była zaangażowana w gaszenie tego pożaru - wspominał Wojtasik.

- Mieliśmy próbę ewakuacji miejscowości, które były na drodze tego pożaru, gdy zbliżył się do pierwszych zabudowań. Ale nie trzeba było jej przeprowadzać. Natura nam trochę sprzyjała i zmienił się kierunek wiatru - mówił Kaptur.

Jego zdaniem, gdyby wówczas dysponowano takim sprzętem jak dziś, ogień udałoby się znacznie szybciej opanować.

- Czas reakcji i sprzęt jest teraz nieporównywalny z tym, jakim dysponowaliśmy w 1992 roku. Teraz pożary niejednokrotnie są gaszone w zarodku. W 2013 roku mieliśmy pożar podobny do tego z 1992 roku. Strawił 17 hektarów. W 1992 roku spłonęło prawie 10 tysięcy. Taka jest różnica - mówił.

Przepaść technologiczna

Z czego ona wynika? - Bardzo dużo się zmieniło. Teraz pierwszym rzutem uderzeniowym nie są strażacy i samochody, a samoloty, które w każde miejsce w krótkim czasie są w stanie dotrzeć. I dokonują tak zwanych zrzutów. W takim samolocie jest około 2500 litrów wody. Gdy taki zrzut jest dobrze trafiony, to jest bardzo skuteczny. W 1992 roku na takie zrzuty czekaliśmy dosyć długo i pożar zdążył się rozwinąć do takich rozmiarów, że trudno było nad tym zapanować - tłumaczył Kaptur.

Ale to nie wszystko. Stare wysłużone stary czy jelcze trudno porównywać z dzisiejszymi pojazdami, jakimi dysponują strażacy. - W zbiornikach jelczy było zaledwie 6 ton wody. A mankamentem był brak napędu terenowego. Największe cysterny, jakimi dysponowaliśmy, pozwalały nam na dowiezienie 18 tysięcy litrów. Dziś są znacznie pojemniejsze cysterny - wymieniał w 2012 r. Paweł Frątczak, do niedawna rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej.

Sami strażacy mieli na sobie mundury typu moro. Nie zabezpieczały przed niczym. Dziś strażacy gaszą pożary w specjalistycznych ubraniach z membranami oddychającymi, chroniącymi przed temperaturą i ogniem.

W 1992 r. pomarzyć można było tylko o monitoringu w lasach.

Dziś na terenie, który objął pożar, odrasta młody las. Wybudowano też lotnisko, gdzie znajdują się dwie duże cysterny z wodą dla samolotów ratunkowych. W samym środku lasu stoi postument upamiętniający tragicznie zmarłych strażaków.

Dwa tygodnie przed pożarem pod Kuźnią Raciborską z potężnym ogniem walczono w Wielkopolsce. Palił się nasyp kolejowy między Miałami a Drawskim Młynem. W ciągu dziewięciu godzin w Puszczy Noteckiej spłonęło prawie 6 tys. hektarów lasów, 19 budynków gospodarczych i trzy gospodarstwa. Nie było ofiar w ludziach. Przyczyną tragedii, podobnie jak w Kuźni Raciborskiej, była iskra z zaciśniętych hamulców przejeżdżającego pociągu.

Autorka/Autor:FC

Źródło: TVN24.pl

Źródło zdjęcia głównego: OSP Kuźnia Raciborska

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl