Kierującą fiatem oślepiło słońce, nie zauważyła jadącego z przeciwka audi i zaczęła skręcać w lewo. W efekcie audi wbiło się do pokoju przez drewnianą ścianę domu. Wszyscy są cali, ale nie wiadomo, czy dom nadal nadaje się do zamieszkania.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 13 w miejscowości Klepaczka w gminie Wręczyca Wielka pod Kłobuckiem.
- Kierująca fiatem seicento, skręcając w lewo wymusiła pierwszeństwo na kierowcy audi, który jechał z przeciwka w stronę Truskolas. Jak wyjaśniała policjantom, nie zauważyła audi, bo oślepiło ją słońce - relacjonuje Joanna Wiącek-Głowacz, rzeczniczka policji w Kłobucku.
Kierowca audi zauważył fiata i próbując uniknąć zderzenia, odbił kierownicą w swoje lewo. Manewr jednak nie do końca się udał i przyniósł nieoczekiwane skutki.
Audi odbiło się od fiata, wjechało na posesję, pokonało płot, następnie wbiło się w drewnianą ścianę domu i "zaparkowało" w pokoju.
Na szczęście w domu nie było mieszkańców. Oboje kierowcy również wyszli z tego bez szwanku. Oboje byli trzeźwi. Pochodzą stąd - z gminy Wręczyca Wielka.
- Nie wiadomo, jak sytuacja by się zakończyła dla kierowcy audi, gdyby uderzył w murowaną ścianę i gdyby wcześniej nie próbował uniknąć zderzenia z fiatem. Mogłoby być gorzej - mówi Joanna Wiącek-Głowacz.
Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję, której winowajczyni - kierowca fiata - została ukarana mandatem. Trwa jeszcze szacowanie strat. Nie wiadomo, czy budynek będzie nadawał się do zamieszkania.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: OSP KSRG Truskolasy