Kilkanaście osób zatrzymanych po awanturze przed JSW. "Trwa identyfikacja kolejnych"

Policja zatrzymała kilakaście osób, trwa przeglądanie nagrań z monitoringu
Policja zatrzymała kilakaście osób, trwa przeglądanie nagrań z monitoringu
Źródło: Andrzej Winkler | TVN 24 Katowice

Kilkunastu mężczyzn zatrzymała do tej pory śląska policja w związku z wtorkową demonstracją przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Trwa analiza nagrań z monitoringu. Funkcjonariusze zapewniają, że kolejne zatrzymania są kwestią czasu. Wszyscy uczestnicy zostali nagrani, a teraz trwa ich identyfikacja.

- Do tej pory zatrzymaliśmy 15 najbardziej agresywnych młodych mężczyzn. Policjanci kryminalni pracują nad ustaleniem, namierzeniem i zatrzymaniem kolejnych osób, które naruszyły prawo. Mamy do przejrzenia bardzo dużo materiałów z monitoringu – zarówno z tego, który wykonywaliśmy sami za pomocą naszych policyjnych kamer, jak i monitoringu JSW i miejskiego - mówi podinspektor Andrzej Gąska ze śląskiej policji.

Podkreśla, że istotna będzie teraz jakość zabezpieczonych nagrań. - Jeśli będzie odpowiednia do tego, by zidentyfikować osoby zarejestrowane na łamaniu prawa, wówczas ich zatrzymanie będzie kwestią godzin - przekonuje.

Zadyma przed JSW

Wtorkowa demonstracja zgromadziła wokół siedziby JSW setki osób. Wiele z nich było bardzo agresywnych, część próbowała wedrzeć się do budynku. Demonstrujący rzucali petardy, świece dymne i tzw. "śnieżki" z zatopionymi w śniegu śrubami. Policja użyła broni gładkolufowej i gazu.

Zatrzymane osoby są przesłuchiwane. Na razie nie wiadomo, jak tłumaczą swój udział w demonstracji.

- Ci mężczyźni zostali zatrzymani za czynną napaść na funkcjonariusza, znieważenie funkcjonariusza publicznego i niszczenie mienia. Najpoważniejszym przestępstwem jest czynna napaść na funkcjonariusza, za którą może grozić nawet 10 lat więzienia - tłumaczy podinspektor Gąska.

Zauważa, że osoby zatrzymane to najprawdopodobniej pseudokibice. - Mieli szaliki z barwami klubowymi, zasłonięte tymi szalikami albo kominiarkami twarze. Używali też narzędzi, których z reguły używają pseudokibice, czyli rac i petard - dodaje.

Do Jastrzębia Zdroju pojechali już policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Mają pomóc w rozpoznaniu i zatrzymaniu kolejnych sprawców ataków na funkcjonariuszy.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: NS / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: