Dla jednych poeta, dla innych symbol komunizmu. Zabrali mu główny plac, oddali Kaczyńskim

"O nazwach placów powinni decydować mieszkańcy"
"O nazwach placów powinni decydować mieszkańcy"
TVN 24 Katowice
Plac przed dworcem PKP - od teraz Kaczyńskich, nie SzewczykaTVN 24 Katowice

Batalia o główny plac w Katowicach trwała ponad rok. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że nosić ma imię Marii i Lecha Kaczyńskich. Wcześniej patronem placu był Wilhelm Szewczyk, prozaik, publicysta, krytyk literacki, poeta, tłumacz z języka niemieckiego, literaturoznawca, katowiczanin, a według Instytutu Pamięci Narodowej - komunista.

Dworzec PKP jest sercem Katowic. Nie rynek. Tory dzielą centrum miasta na północną i południową część, a tunel dworcowy łączy. Z dworca wychodzi się na główny plac, który od 1995 roku nosił imię Wilhelma Szewczyka.

Katowiczanie wciąż umawiają się "na Szewczyka", chociaż już rok tablice dworcowe kierują na plac Marii i Lecha Kaczyńskich. Usunięcie Szewczyka zalecił Instytut Pamięci Narodowej w ramach dekomunizacji. Prezydent Katowic nie dokonał zmiany, więc zrobił to wojewoda. Ostatecznie decyzję przypieczętował w środę Naczelny Sąd Administracyjny, bo nie obyło się bez batalii.

- Wojewoda cieszy się, że sąd przyznał mu rację - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka.

W uzasadnieniu środowego wyroku sędzia Małgorzata Masternak-Kubiak wskazała, że zarządzenie zastępcze wojewody "odpowiadało prawu". - Mamy do czynienia z osobą niejednoznaczną (...). Szewczyk został usunięty z partii, jako osoba mająca "odchylenia", lecz proszę zauważyć, że on powrócił do tej partii, nikt go do tego powrotu nie zmuszał, i nie był w niej szarym członkiem - dodała sędzia.

Masternak-Kubiak zaznaczyła, że Szewczyk niewątpliwie był osobą mającą "zasługi dla kultury regionu", ale jednocześnie "musimy założyć, iż do partii wstąpił on ze względów ideologicznych", a sąd musi orzekać "na gruncie ustawy".

Zarządzenie zastępcze

Zmarły w 1991 roku Wilhelm Szewczyk był publicystą, pisarzem, krytykiem literackim. A także działaczem partii komunistycznej w okresie PRL, członkiem wojewódzkich władz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Katowicach. Przez ponad 20 lat zasiadał w Sejmie PRL.

Wojewoda śląski, powołując się na opinię IPN, twierdził, że Szewczyk legitymizował komunistyczny ustrój. 13 grudnia 2017 roku nadał placowi pod dworcem nową nazwę - Marii i Lecha Kaczyńskich.

Było to tak zwane zarządzenie zastępcze. Wieczorek wyjaśniał, że tak jak w przypadku nazw innych miejsc, wskazanych do zmiany w ramach dekomunizacji zwrócił się do samorządu o propozycje nowych patronów. Przekonywał, że zawsze je szanował, jeżeli tylko otrzymał od samorządu odpowiedź na swoje pismo.

Z Katowic - podkreślał - takiej odpowiedzi nie było. Był natomiast przekazany już wcześniej wniosek grupy radnych z Prawa i Sprawiedliwości, by upamiętnić plac lub skwer w Katowicach imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich.

Prezydent Katowic Marcin Krupa tłumaczył, że trzydniowy termin odpowiedzi wykluczał konsultacje z mieszkańcami.

Gdy wojewoda wydał zarządzenie, katowickie struktury Platformy Obywatelskiej oraz różne środowiska krytycznie odnoszące się do decyzji wojewody - między innymi w mediach społecznościowych - zorganizowały protest na placu.

Protest: będą płonąć książki

Przemawiający podczas protestu językoznawca z Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej Uniwersytetu Śląskiego, profesor Maciej Tramer, ocenił, że Szewczyk bez wątpienia był bardzo ważnym pisarzem. - Zostało po nim kilkadziesiąt książek, wierszy, powieści, artykułów, przekładów, gawęd, audycji radiowych i telewizyjnych. Był postacią bardzo charakterystyczną i rozpoznawalną - wskazywał profesor.

Wilhelm SzewczykWikipedia

- Był pisarzem zaangażowanym, dziennikarzem działającym na rzecz miejsca i społeczności, w których mu przyszło żyć. I o to do niego największa pretensja właśnie - że działaczem też był, że należał. Można być pisarzem, który nie wystawia zza biurka nosa, ale można też jak Wilhelm Szewczyk, zaangażować całą swoją popularność, cały swój autorytet, żeby zrobić cokolwiek dla swojego Śląska, żeby zrobić cokolwiek dla swojego świata - dodał profesor Tramer, według którego opinia IPN w sprawie Szewczyka jest krótka i tendencyjna, a utrzymanie pamięci o Szewczyku to "sprawa przyzwoitości". Podczas zgromadzenia na placu Szewczyka dotychczasowego patrona tego miejsca wspominał między innymi znany śląski aktor Bernard Krawczyk. - Wilhelm Szewczyk patrzy na nas tam, z góry, i wstydzi się za tych, którzy podjęli tak nikczemną decyzję - zakończył artysta.

Z kolei dziennikarz Jan Dziadul, przez wiele lat związany z tygodnikiem "Polityka", odczytał przesłanie Kazimierza Zarzyckiego, na którego wniosek ponad 25 lat temu katowicki plac zyskał imię Szewczyka. Zarzycki wezwał do obrony dotychczasowej nazwy placu. Napisał między innymi, że bierność w sprawie zmiany nazwy może doprowadzić do tego, że za jakiś czas będą tam "płonąć jego książki i jego dzieła". Podczas spotkania cytowano też felietony i fragmenty publikacji Szewczyka.

Zwolennicy pozostawienia dotychczasowej nazwy placu apelowali do wojewody o wycofanie się z podjętej decyzji. Uczestnicy zgromadzenia mieli ze sobą kartki z napisem "Jestem na placu Szewczyka, nie Kaczyńskich". "To są nasze Katowice, nasze place i ulice" oraz "Plac Szewczyka, nie Kaczyńskich", skandowali. Na demonstracji obecna była między innymi córka Wilhelma Szewczyka. Przemawiali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Ruchu Autonomii Śląska. - Hańba - krzyczeli uczestnicy wiecu.

Petycja: historia Śląska nie jest czarno-biała

"Wilhelm Szewczyk był nie tylko jednym z najważniejszych regionalnych pisarzy, ale też jednym z kluczowych śląskich intelektualistów. Jego olbrzymi dorobek literacki, publicystyczny, dziennikarski - a także wieloletnia, wytrwała praca na rzecz rozwoju lokalnej kultury - sprawiają, że nie sposób myśleć o Śląsku, pomijając Wilhelma Szewczyka" - pisano w skierowanej do wojewody petycji, pod którą w internecie zbierane były podpisy poparcia.

"Historia Śląska nie jest jednoznaczna, nie jest czarno-biała, i taka jest też historia Wilhelm Szewczyka. To jednak nie usprawiedliwia dokonywania zmiany nazwy ważnego placu w centrum Katowic bez konsultacji z mieszkańcami i po nocy. Nie zgadzamy się na taki tryb procedowania, który importowany jest na grunt naszego regionu. Z ulicy Wiejskiej, z polskiego Sejmu i Senatu" - wskazywali autorzy petycji o przywrócenie placowi przed katowickim dworcem imienia Szewczyka.

Tak plac Szewczyka, dzisiaj Kaczyńskich wyglądał w 2006 rokuWikipedia

Skarga i krótki powrót Szewczyka

Pod koniec grudnia 2017 roku rada miejska Katowic zdecydowała o skierowaniu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi na decyzję wojewody, wpłynęła ona do sądu 31 stycznia. Wcześniej przeciwko zmianie nazwy protestował również prezydent miasta Marcin Krupa, argumentując, że sprawa nie została skonsultowana z mieszkańcami.

W maju 2018 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił zarządzenie wojewody. Zauważył w wyroku, że zgodnie z ustawą zakazane jest propagowanie komunizmu poprzez upamiętnienie osoby, która jest symbolem komunizmu, czyli kogoś, kto jednoznacznie się z tym systemem kojarzy.

Jednak, jak mówiła sędzia Bożena Milczek-Ciszewska, w przypadku symbolu komunizmu "nie chodzi o sytuację, kiedy osoba jest związana z komunizmem, uczestniczyła w jakiś sposób w sprawowaniu władzy". Jak dodała, to gminy zostały zobowiązane przepisami do działania w tym obszarze, w wyjątkowych przypadkach może interweniować wojewoda. Choć nie ma wątpliwości, że Szewczyk brał udział w sprawowaniu władzy w czasach PRL, to jednak symbolem komunizmu nie był - tłumaczyła.

Sąd uznał, że wydając zarządzenie zmieniające, wojewoda nie wykazał, że ma obowiązek wydania tego zarządzenia. Zasięgnął co prawda opinii Instytutu Pamięci Narodowej, ale nie ocenił wnikliwie tego materiału. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że sama opinia IPN nie była kompletna: nie uwzględnia wszystkich aspektów życiorysu Szewczyka, na przykład tego, że był inwigilowany, czy miał problemy z cenzurą. - Jeżeli ten człowiek był symbolem komunizmu, to dlaczego ten ustrój robił mu takie dowcipy – pytała sędzia. Sędzia Milczek-Ciszewska podkreśliła, że oceniając merytorycznie tę sytuację, sąd badał, czy wojewoda zdziałał zgodnie z prawem, natomiast "nie sądzi ludzkich sumień – w kontekście tego, że odnosimy się do życiorysów ludzi, już nawet nieżyjących, którzy nie mogą w żadnym zakresie zająć stanowiska".

Trzyosobowy skład orzekający nie był jednomyślny - sędzia sprawozdawca zgłosiła zdanie odrębne. Uznała że skarga na decyzję wojewody w tej sprawie była w myśl przepisów ustawy dekomunizacyjnej niedopuszczalna. Chodzi o artykuł 6c ustawy po nowelizacji, zgodnie z którym skarga jest możliwa jedynie wtedy, gdy po zarządzeniu nadzorczym wojewody władze lokalne nie zmieniły nazwy z przyczyn niezależnych od nich. Strona skarżąca przekonywała, że ten przepis wszedł w życie już po złożeniu skargi, a prawo nie działa wstecz. Dwie pozostałe członkinie składu orzekającego uznały, że skarga jest dopuszczalna. Sąd wyraził zarazem wątpliwości co do zgodności tego przepisu z konstytucją. Podkreślił, że w grę może wchodzić złamanie zasady poprawnej legislacji, zaufania do państwa i prawa oraz równości podmiotów.

- Mieszkańcy pewnie będą znowu protestować. Oni powinni decydować, jak mają się nazywać place i ulice w ich mieście. Ale nie mamy już żadnych możliwości legislacyjnych, żeby się odwołać - skomentował wyrok NSA Maciej Stachura, rzecznik katowickiego urzędu miasta.

Autor: mag/ec / Źródło: TVN 24 Katowice/ PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy - poinformowały amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję, Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów - oświadczył wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Powrót do rozmów z Ukrainą. Vance o tym, co musi się wydarzyć

Źródło:
PAP, Reuters

Administracja Donalda Trumpa szykuje plany ewentualnego złagodzenia sankcji wobec Rosji – podała agencja Reutera, powołując się na dwa anonimowe źródła. Decyzja miałaby być częścią starań Waszyngtonu o wznowienie relacji z Moskwą i dążenie do zakończenia wojny w Ukrainie.

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Reuters: władze USA szykują plany złagodzenia sankcji wobec Rosji

Źródło:
PAP

Firma SpaceX odwołała ósmy lot testowy rakiety Starship w związku z nieokreślonym problemem z rdzeniem systemu rakietowego. Oznacza to, że start zostanie opóźniony o co najmniej 24 godziny. W nocy z poniedziałku na wtorek obiekt miał opuścić bazę Boca Chica w Teksasie i po godzinie wodować u zachodniego wybrzeża Australii.

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Lot megarakiety wstrzymany sekundy przed startem

Aktualizacja:
Źródło:
AFP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Komisja śledcza do spraw Pegasusa zaplanowała na dziś pierwsze przesłuchanie byłego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w przeszłości też szefa CBA, Mariusza Kamińskiego oraz jego zastępcy w tych instytucjach Macieja Wąsika. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka nie przypuszcza jednak, by pojawili się oni na przesłuchaniu.

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Komisja śledcza ma przesłuchać Kamińskiego i Wąsika

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy. Jak przekazał Watykan, papież Franciszek miał "dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej" i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji. Z kolei premier Słowacji Robert Fico zagroził zablokowaniem części konkluzji szczytu Unii Europejskiej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 4 marca.

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Wstrzymana pomoc dla Ukrainy, problemy zdrowotne papieża, groźby Fico

Źródło:
PAP

W wieżowcu, który ma stanąć na kościelnym w sercu Warszawy mają być nie tylko biura, ale też luksusowe mieszkania. Budowa budzi emocje i sprzeciw między innymi stołecznego konserwatora zabytków. Materiał Łukasza Łubiana w programie "Polska i Świat".

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

W kościelnym wieżowcu w centrum Warszawy mają być biura, ale też apartamenty

Źródło:
TVN24

Boliwijska policja poinformowała, że w wyniku zderzenia autobusu z półciężarówką w departamencie Potosi zginęło ponad 30 osób, a ponad 20 jest rannych. Był to drugi tragiczny wypadek w tym regionie w ciągu trzech dni. Władze departamentu ogłosiły pięć dni żałoby.

W wypadku zginęło ponad 30 osób. Drugie takie tragiczne zdarzenie w ciągu trzech dni

W wypadku zginęło ponad 30 osób. Drugie takie tragiczne zdarzenie w ciągu trzech dni

Źródło:
PAP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl