Do obu wypadków doszło na głównych liniach kolejowych na terenie Katowic i, jak podaje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, oba zostały zakwalifikowane jako potrącenia osób postronnych, przechodzących przez tory poza przejazdami i przejściami.
Dwa wypadki
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę po godz. 22 na szlaku kolejowym Katowice Brynów - Katowice. Wiedzie on z Katowic w kierunku Bielska-Białej, Rybnika oraz kolejowych przejść granicznych w Zebrzydowicach i Chałupkach. Jedna osoba zginęła, a tor nr 1 szlaku Katowice Brynów - Katowice Ligota pozostawał zamknięty do godz. 2.40 w niedzielę. Z podsumowania kolejarzy, przekazanego przez służby kryzysowe wojewody wynika, że w następstwie tego zdarzenia opóźnionych zostało 11 pociągów pasażerskich - łącznie na 266 minut.
Do drugiego, podobnego wypadku doszło po godz. 5. rano w niedzielę w rejonie przystanku osobowego Katowice - Szopienice Południowe. Osoba poszkodowana została zabrana do szpitala, a podróżni z pociągu, który uderzył w pieszego, zostali przesadzeni do składu zastępczego.
Utrudnienia
Służby spółki PKP Polskie Linie Kolejowe przekazały, że po tym wypadku tor nr 1 szlaku Katowice Zawodzie - Sosnowiec Główny został zamknięty, a przejezdny pozostał tor nr 2. Kolejarze w niedzielę rano jeszcze nie podliczyli wiążących się z tym wypadkiem opóźnień na kluczowej linii łączącej Katowice m.in. z Krakowem i Warszawą.
Przewoźnik Koleje Śląskie na swojej stronie o utrudnieniach podawał czas opóźnień dla poszczególnych kursujących tamtędy pociągów w przedziale od 10 minut do 40 minut. Kolejarze w takich wypadkach uczulają jednak na tzw. opóźnienia wtórne, które mogą pojawiać się jeszcze wiele godzin od ich przyczyny - ze względu na zakłócenie całego systemu ruchu kolejowego na określonym obszarze.
Autor: wini/pm / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24