Ofiary były wychowankami domu dziecka, on był jego dyrektorem i księdzem. Wyrok za pedofilię

Ksiądz skazany za wykorzystywanie wychowanków domu dziecka
Ksiądz skazany za wykorzystywanie wychowanków domu dziecka
TVN 24 Katowice
Ksiądz skazany za wykorzystywanie wychowanków domu dzieckaTVN 24 Katowice

Najczęściej dotykał Kacpra - sąd ustalił, że pięć razy noc po nocy i jeszcze kilkakrotnie na wakacjach na Mazurach. Klaudię - według sądu - całował w szyję i klepał po pośladkach, Łukasza uderzył w twarz. Byli wychowankami domu dziecka, którego on był dyrektorem. Był wtedy salezjaninem. Nadal jest księdzem. Wyrok: pięć lat więzienia.

Na pięć lat więzienia i pobyt w zakładzie psychiatrycznym został skazany przez sąd rejonowy Mirosław L., były dyrektor domu dziecka w Częstochowie. Jest to łączny wyrok za wykorzystywanie seksualne dzieci i używanie wobec nich przemocy. Według sądu były cztery ofiary. Ówcześni wychowankowie domu dziecka, którego L. był dyrektorem.

L. także otrzymał też dożywotni zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi. Nie wolno mu kontaktować się i zbliżać do pokrzywdzonych przez siedem lat.

Sąd wymierzył też L. karę grzywny w wysokości tysiąca złotych i zobowiązał do wypłaty pokrzywdzonym zadośćuczynień w wysokości od 2 do 8 tysięcy złotych.

Wyrok nie jest prawomocny.

L. nie było w środę na sali rozpraw. Wcześniej nie przyznawał się do winy. Jego adwokat nie chciał z nami rozmawiać.

W czasie dokonywania przestępstw, za które został skazany, L. był również księdzem i salezjaninem. Zakonem zarządzają tak zwane inspektoria. W inspektorii salezjanów we Wrocławiu, któremu L. podlegał jako zakonnik, dowiedzieliśmy się, że salezjaninem już nie jest.

- Nadal jest księdzem, bo sprawa toczy się w Watykanie - powiedział nam nieoficjalnie sekretarz inspektorii.

Sąd słucha i nagrywa wychowanków

Jesień 2016 roku. Chłopcy z domu dziecka, prowadzonego przez salezjanów, wyznają wychowawcom, że ksiądz dyrektor dotyka ich w intymne miejsca. Wychowawcy alarmują Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, któremu podlega placówka. Po kontroli MOPS zawiadamia prokuraturę.

Wychowankowie przesłuchiwani są w sądzie w specjalnym pomieszczeniu w obecności biegłego psychologa, a ich zeznania są nagrywane, by nie musieli ich powtarzać w razie procesu.

Prokurator przesłuchuje także innych wychowanków i wychowawców. Wszystkie zeznania obciążają księdza dyrektora. Materiał jest na tyle mocny, że zapada decyzja o aresztowaniu Mirosława L.

Równocześnie sprawę bada Kościół. L. nie podlega kurii, tylko zakonowi.

"O zaistniałej sytuacji zostały poinformowane zwierzchnie władze kościelne, a inspektoria wrocławska współpracuje z organami ścigania w celu rzetelnego wyjaśnienia całej sprawy" – pisze w oświadczeniu Inspektoria Wrocławska zakonu, której podlega dom dziecka w Częstochowie.

L. zostaje zwolniony z funkcji dyrektora placówki.

Z końcem września zostaje aresztowany. Po pół roku wychodzi na wolność za poręczeniem w wysokości 50 tysięcy złotych i czeka na proces na wolności.

W nocy i na wakacjach

W sierpniu 2017 gotowy jest akt oskarżenia. Prokuratura stawia byłemu dyrektorowi 11 zarzutów.

9 października 2019 roku sędzia Agnieszka Bednarz uznała go winnym tego, że:

- w pierwszej połowie 2016 roku usiłował doprowadzić Sebastiana do poddania się czynności seksualnej polegającej na dotykaniu go w okolicach krocza i po genitaliach, co nie nastąpiło z uwagi na zdecydowaną postawę pokrzywdzonego, który opuścił pomieszczenie i oddalił się od oskarżonego,

- 29 kwietnia 2016 naruszył nietykalność cielesną Kacpra, kopiąc go w krocze, - od 29 kwietnia do września 2016 w krótkich odstępach czasu dopuścił się ciągu przestępstw, polegających na doprowadzeniu Kacpra do innej czynności seksualnej, polegającej na wzajemnym dotykaniu się po genitaliach i okolicach krocza,

- między 2015 a 2016 rokiem kilkakrotnie doprowadził Klaudię do innej czynności seksualnej, polegającej na klepaniu w pośladki, a także łapiąc ją za ręce i przytrzymując, całował w szyję, powodując powstanie "malinek",

- uderzył w twarz Łukasza, szarpał za ubranie.

Wszyscy pokrzywdzeni nie mieli 15 lat. L. miał dopuszczać się przestępstw na terenie domu dziecka, w nocy i na wakacjach na Mazurach.

- To była bardzo ciężka sprawa pod względem zawiłości, a przede wszystkim jej etycznego ciężaru. Mieliśmy do czynienia z czynami lubieżnymi w stosunku do małoletnich. Jestem zadowolony z tego orzeczenia - powiedział nam po wyroku Bartłomiej Woda, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, mimo że wnioskował o wyższą karę - osiem lat pozbawienia wolności.

Autor: mag/ec / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: Shuttersatock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24