ks. Andrzej Kobyliński, dr Monika Białkowska

"Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" - to hasło wykrzykiwali kibice zgromadzeni na spotkaniu pielgrzymkowym z Karolem Nawrockim na Jasnej Górze. Kandydat PiS nie zareagował na te okrzyki. - To jest skandowanie ze stadionów i ono nie powinno mieć miejsca na Jasnej Górze - komentował ksiądz Andrzej Kobyliński (filozof, etyk, UKSW) w drugiej części programu "Tak jest". Zaznaczył jednocześnie, że "kibice to pewnego rodzaju subkultura i być może uczestnicy wydarzeń na stadionach są przyzwyczajeni do takiego skandowania". - Nie chcę tego bronić, natomiast podejrzewam, że to działa tak, że ktoś zaczął skandować i inni się dołączyli - tłumaczył ksiądz Kobyliński. Doktor Monika Białkowska ("Przewodnik Katolicki") stwierdziła, że "jeżeli na miejscu obecny był ksiądz, to jego odpowiedzialnością była troska o to, żeby ci ludzie w tym konkretnym zachowywali się w sposób adekwatny". - Możemy mówić, że to są środowiska kibicowskie, ale po co w takim razie przyjeżdżają na Jasną Górę? Jeżeli byli to wierzący kibice, to na Jasnej Górze powinni zachowywać się jak ludzie wierzący - mówiła Białkowska.