Polska i Świat
"Greenwashing to jest pranie mózgu związane ze wszystkim co jest eko, bio"
W ostatnim czasie, na sklepowych półkach, widzimy coraz więcej produktów reklamowanych jako eko, bio, naturalne. Naturalna i ekologiczna może być żywność, kosmetyki, ubrania, a nawet konto w banku. Jednak co faktycznie kryje się za tymi przedrostkami i ładnym, tekturowym opakowaniem? Na co musi zwrócić uwagę proekologiczny konsument, aby nie dać się nabić w zieloną butelkę? O greenwashingu, czyli ekościemie - zjawisku znanym i wykorzystywanym przez marketingowców od dziesięcioleci, opowiada reporterka magazynu "Polska i Świat" Karolina Bałuc.