Skąd powrót błonicy? Rodzice "ulegają podszeptom"

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym odbyła się konferencja na temat szczepień pt. "Błonica, krztusiec, odra - dlaczego wracają?". Dr hab. Leszek Szenborn tłumaczył, że w ubiegłym roku była rekordowa liczba zakażeń od czasu wprowadzenia szczepień na odrę. Przyznał, że na dzień przed ogłoszeniem zakażenia błonicą w Polsce mówił swoim studentom, że "przez 40 lat nie widział jednej choroby zakaźnej tj. błonicy". - Coraz więcej rodziców z niewiadomych powodów ulega podszeptom osób, które namawiają, żeby tego nie robić - mówił o nieszczepieniu dzieci i antyszczepionkowcach. - Łatwiej kogoś oszukać, niż przekonać, że został oszukany. Nam lekarzom trudno współdziałać i przekonywać pacjentów - przyznał lekarz. Ostrzegał, że z chorób powracających, błonica jest najgroźniejsza. Zachęcał do przyjęcia szczepionki przypominających na krztusiec i błonicę.