W żaden sposób Putin nie może poczuć się zwycięzcą tej wojny - mówił szef MON po posiedzeniu ministrów obrony państw NATO. Odniósł się w ten sposób do rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, którzy rozmawiali m.in. o zakończeniu wojny w Ukrainie. - Musi być pokój sprawiedliwy, z zaangażowaniem Europy i Ukrainy - zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że Ukraina i Europa muszą być zaangażowane w proces, inaczej "nie będzie pokoju". W kwestii ustaleń posiedzenia ministrów obrony państw NATO w Brukseli szef MON informował, że przyjęto plan zwiększający do szybkiego reagowania. - To jest zwiększenie możliwości ochrony szczególnie wschodniej flanki NATO, szczególnie Polski, przez wszystkie siły sojusznicze - powiedział Kosiniak-Kamysz. Poruszano także kwestię potrzeby ochrony Bałtyku i stworzenia straży bałtyckiej. Wicepremier mówił również o konieczności zwiększenia wydatków na obronność, ostrzegając, że bez tego cele "odstraszenia i obrony" nie zostaną osiągnięty. - Będziemy mobilizować inne państwa - obiecywał. - Europa musi inwestować w przemysł zbrojeniowy - podkreślił.
