Aleksandra Leo

Kampania przed drugą turą wyborów samorządowych dobiega końca. W wyborach na prezydenta Wrocławia Koalicja Obywatelska i Lewica popierają kandydaturę Jacka Sutryka, Trzecia Droga zaś - Izabeli Bodnar. - Takich spraw, które nas dzielą, będzie w koalicji wiele - komentowała Aleksandra Leo (Polska 2050, Trzecia Droga) w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Zaznaczyła jednocześnie, że więcej spraw koalicję rządzącą łączy, niż dzieli. Gościni Radomira Wita była również pytana o kwestię związków partnerskich. - Jestem za związkami partnerskimi. Z kuluarowych rozmów wynika, że inni posłowie i posłanki z mojego klubu też są, ale nie widziałam jeszcze projektu ustawy - powiedziała Leo. Odniosła się także do sprawy Mariusza Kamińskiego, który nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej do spraw afery wizowej w związku z wezwaniem do prokuratury. - Myślę, że Kamiński celowo nie odbierał wezwania - oceniła Leo. Stwierdziła też, że "posłowie PiS zasiadają w komisji po to, by torpedować posiedzenia". Pytana o wybory do Parlamentu Europejskiego, posłanka Polski 2050 zaprzeczyła, jakoby miała w nich startować.