Fakty po Faktach

Rafał Trzaskowski, Elżbieta Jakubiak, Ryszrad Kalisz

Nie wiem, dlaczego ósemki moich koleżanek i kolegów nie było, mam nadzieję, że ta nieobecność jest usprawiedliwiona - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Sejmowe głosowanie w sprawie projektu ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii zostało wygrane przez klub PiS jednym głosem. - Na pewno władze mojej partii wyciągną z tego konsekwencje - oświadczył. Prezydent Warszawy odniósł się również do rządowej polityki radzenia sobie z czwartą falą epidemii. - Nas się zaskakuje decyzjami niemalże z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, a rządzący mogli się przecież do tej czwartej fali przygotować dużo lepiej niż do drugiej i trzeciej, a tego po prostu nie zrobili - stwierdził. - Jeżeli nie będzie obostrzeń, jeżeli nie będzie twardych decyzji rządzących, a to tylko oni mogą te decyzje wcielić w życie, to może dojść do takiej sytuacji, jaką obserwowaliśmy podczas trzeciej fali, kiedy po prostu karetki nie miały gdzie wozić chorych pacjentów - dodał. Gość Piotra Kraśki odniósł się również do wysłuchania przed podkomisją Kongresu USA na temat stanu demokracji w Polsce i Europie Środkowej. - Starałem się dzisiaj mówić optymistycznie, że tak, mamy problemy, ale Polska dalej jest demokracją i że trzeba odróżnić państwo PiS i rządzących, którzy próbują naruszać wolności obywatelskie od silnego społeczeństwa obywatelskiego i silnej opozycji, która przez cały czas stara się temu przeciwdziałać - podkreślił.

 


Goście drugiej części programu odnieśli się do słów Jarosława Kaczyńskiego o tym, że "Niemcy chcą budować IV Rzeszę", które miały paść na posiedzeniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. - Proszę pamiętać, że prezes mówił to do polityków własnego obozu - zaznaczyła Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu politycznego Lecha Kaczyńskiego. - Sformułowanie IV Rzesza polega na pokazaniu takim szybkim fleszem, że ma powstać silne państwo niemieckie - dodała. Były szef Kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego Ryszard Kalisz stwierdził, że "pan prezes niestety odleciał". - Porównywanie czegokolwiek w tej chwili, co się dzieje dzisiaj w Niemczech, również tej deklaracji programowej, do IV Rzeszy, jest naprawdę dla mnie nie do przyjęcia i świadczy o tym, że pan prezes nie ma kompletnie pojęcia o Niemczech, o Europie - stwierdził adwokat.